1. Tytuł artykułu nawiązuje do symbolicznego zegara odliczającego czas do ewentualnej katastrofy. W tym wypadku byłoby nią pogorszenie warunków prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce, znajdująca odzwierciedlenie w prognozie Banku Światowego na 2020 r. To wszystko zaś zależy od jednego prostego czynnika jakim jest dodatkowa podwyżka dla urzędników sądowych i asystentów sędziego. Otóż brak dodatkowej podwyżki wynagrodzeń urzędników sądowych i asystentów sędziego (na poziomie – jak oceniam – kolejnych 300 zł brutto oprócz zagwarantowanych 200 zł brutto) niechybnie uderzy w nadchodzącym roku w jeden z ważnych dla przedsiębiorców aspektów wpływających na jakość prowadzenia działalności gospodarczej – czasu postępowań sądowych w sprawach gospodarczych. Chodzi tu zarówno o spory o zapłatę jak i funkcjonowanie Krajowego Rejestru Sądowego. To zaś uderzy w interes Polski i to w dwojaki sposób – pogarszając funkcjonowanie przedsiębiorców i obniżając międzynarodowe rankingi dotyczące prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce (które z kolei mają do pewnego stopnia wpływ na inwestycje w naszym kraju).
Czytaj także: Wzrost zarobków dla pracowników sądów i urzędników
2. Kompetencje w tym zakresie ma, jak oceniam, Rada Ministrów jako całość, gdyż Ministerstwo Sprawiedliwości wyczerpało swoje możliwości finansowe, kierując ostatnie środki na dodatkowe nagrody dla pracowników (porozumienie z 18.12.2018 r.). Problem ten może być rozwiązany jedynie na poziomie Rady Ministrów z wykorzystaniem rezerwy budżetowej i to w tym momencie, po to by uniknąć straty jednego roku. 3. Pomimo treści art. 89 u.s.p. nakazującego zwracanie się drogą służbową, uważam, że działając w ramach stanu wyższej konieczności – w celu zasygnalizowania dostrzeganych zagrożeń - obowiązany jestem poddać pod rozwagę Radzie Ministrów problem destrukcyjnego wpływu wynagrodzeń urzędników sądowych na zasady prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. Opracowanie to ma charakter analizy, uproszczonej jednak w swej formie, dostosowanej do publikacji prasowej. Jest mi niezwykle niezręcznie pisać te słowa jako, że częściowo reprezentuję (przynajmniej w aspekcie Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi), niezależną od władzy wykonawczej i ustawodawczej trzecią władzę i nie jest moim zadaniem wpływać na poczynania innych władz. Dostrzegam jednak konieczność zwrócenia uwagi na narastający problem.
4. W analizie chodzi o zjawiska, które ujawniły się w okresie ostatnich kilku tygodni (zwłaszcza w grudniu 2018 r. związane z nieobecnościami w pracy urzędników), a które (tak prognozuję) niechybnie znajdą odzwierciedlenie w raporcie Banku Światowego Doing Bussines w przyszłym roku (i nie tylko w nim zresztą). Zjawiska te nie są jeszcze w pełni znane na poziomie Ministerstwa Sprawiedliwości, które gromadzi i analizuje odpowiednie dane z pewnym opóźnieniem w stosunku do jednostek (sądów) z których pochodzą. Myślę jednak, że skoro występują w sądzie, którego interesy reprezentuję (drugi co do wielkości sąd w Polsce z istotnymi dla przedsiębiorców sądami gospodarczymi), to występują i w innych ważnych dla przedsiębiorców sądach.
5. W corocznym raporcie Doing Business przygotowywanym przez Bank Światowy, wymiaru sprawiedliwości dotyczy kilkanaście pozycji. Ranking ten analizuje łatwość prowadzenia działalności gospodarczej. Chodzi w szczególności o czas rejestracji podmiotów w Krajowym Rejestrze Sądowym, czas prowadzenia postępowań sądowych przez podmioty gospodarcze, wykorzystywanie narzędzi informatycznych w sądach do zarządzania sprawami przez sędziów i prawników oraz wykorzystywanie alternatywnych metod rozstrzygania sporów (mediacje). Według rankingu na 2019 r. czas trwania postępowań sądowych (łącznie z postępowaniem egzekucyjnym) wyniósł w Polsce 685 dni (w Bułgarii 564, Niemczech 499 a w Czechach 678). O tym jak dokładny jest to ranking świadczy chociażby to, że na plus zaliczono Polsce wprowadzenie systemu losowego przydziału spraw sędziom. W rankingu na 2019 rok Polska zajęła 33 miejsce.