Reklama

Zsyłka prokuratora Krasonia a TSUE

W obronie oskarżyciela stanął cały świat prawniczy.

Aktualizacja: 03.07.2019 11:00 Publikacja: 03.07.2019 03:00

Zsyłka prokuratora Krasonia a TSUE

Foto: Adobe Stock

Status prokuratorów nigdy w historii naszego kraju, czy to w okresie PRL, czy po 1989 r., nie był zbyt stabilny i niezależny. I choć przestrogą powinno być instrumentalne wykorzystanie prokuratury PRL, kiedy to prokuratorzy wykazywali się wyjątkową bezwzględnością i surowością żądanych kar, to jednak po 1989 r. nie było rzeczywistej woli politycznej budowy niezależnej prokuratury.

Nepotyzm i kolesiostwo

Obecna zaś pseudoreforma tej instytucji wdrażana jako pierwsza zaraz po wygranych wyborach w styczniu 2016 r. pokazuje, jak łatwo można było dostosować prokuraturę do aktualnych potrzeb. Jedna zmiana ustawy, decyzje o degradacji prokuratorów, przeniesieniach, awansach i można było podporządkować sobie znaczną część prokuratorów.

Jak wskazuje Stowarzyszenie Prokuratorów Lex Super Omnia, czystki w prokuraturze rozpoczęła bezprecedensowa wymiana kadrowa, zainicjowana degradacją 113 prokuratorów, a kontynuowana systemem delegacji do jednostek wyższego szczebla, a do jednostek niższego szczebla jako quasi-kara dyscyplinarna oraz niczym nieskrępowana możliwość odwoływania prokuratorów ze stanowisk funkcyjnych. Dzięki temu w dość krótkim czasie stworzono posłuszną, dyspozycyjną kadrę prokuratorską, motywowaną rozbudowanym i niezwykle kosztownym dla budżetu państwa systemem awansowo-nagrodowym. To nie koniec zmian, jak sami dostrzegają prokuratorzy ze Stowarzyszenia Lex Super Omnia w tej instytucji, zamiast fachowości i wiedzy zaczął rządzić nepotyzm, kolesiostwo i układy towarzyskie.

Za taki stan rzeczy ponoszą odpowiedzialność przede wszystkim decydenci polityczni. Nigdy nie byli zainteresowani budową autonomicznej, niezależnej prokuratury i stworzeniem stabilnych gwarancji niezależności prokuratorów. Niezależność prokuratury jest bowiem zadekretowana mocą ustawy, a de facto mocą woli polityków. Biorąc pod uwagę doświadczenia historyczne, słabe tradycje demokracji, należało po 1989 r. stworzyć silne gwarancje niezależnej prokuratury na poziomie konstytucji, zrównać status sędziów i prokuratorów – tak aby ta instytucja nie była przedmiotem gry politycznej.

Prokuratura umiera samotnie

Nad losem prokuratorów nikt nie płakał, a jak dobitnie podkreśliła to pierwsza prezes SN Małgorzata Gersdorf, popełniliśmy błąd, nie protestując przeciwko zmianom w prokuraturze. Prokuratura umierała w cieniu światełek pod Sądem Najwyższym. Docierały informacje o zmianach, ale wydawało się, że nie jest jednak tak źle. A głos piszących i mających odwagę głośno mówić o nieprawidłowościach prokuratorów coraz bardziej słabł. Wystarczy choć wspomnieć opisywany 25 czerwca 2018 r. przez red. Pietrygę przypadek prok. Beaty Mik ukaranej za artykuły w „Rzeczpospolitej" (!).

Reklama
Reklama

Dziś dociera już jedynie głos stowarzyszenia represjonowanych postępowaniami karnymi i dyscyplinarnymi prokuratorów i wraz z nim bulwersujące informacje dotyczące polskiej prokuratury, ukazujące skalę i rodzaj represji stosownych wobec prokuratorów.

Sprawa zsyłki Krasonia

Sprawa zsyłki Krasonia, jak mówią sami prokuratorzy, przelała czarę goryczy. Przeniesienie z dnia na dzień do prokuratury oddalonej o 300 km, degradacja zawodowa, upokorzenie i brak jakiegokolwiek ludzkiego zrozumienia dla jego trudnej sytuacji życiowej to tylko niektóre z zarzutów, które odważyli się postawić głośno prokuratorzy swojemu zwierzchnikowi Bogdanowi Święczkowskiemu, nominatowi ministra sprawiedliwości.

W geście solidarności z Krasoniem na ulice wyszyli zjednoczeni siłą ducha prawnicy i obywatele. Zmuszanie kogokolwiek do zmiany miejsca zamieszkania i degradacja zawodowa bez żądnego uzasadnienia to ciężka próba. A przecież tego rodzaju szykany są od dłuższego czasu stosowane względem niepokornych prokuratorów.

Metody „tureckie"

Zsyłka sędziów do innych sądów rozrzuconych w promilu kilkuset kilometrów w celu odcięcia od rodziny i środowiska to metody stosowane w Turcji wobec niewygodnych sędziów. Nie jest jednak stosowne licytowanie się, kto z sędziów jest mniej, a kto bardziej szykanowany, czy utracił fotel przewodniczącego wydziału, koordynatora, a może składał wyjaśnienia u rzecznika. Nie jest stosowne licytowanie się, czy szykany są takie same jak w Turcji na Białorusi. To nieporównywalne okoliczności i standardy. Tak samo nieporównywalne są metody stosowane wobec sędziów w PRL i dziś. Niemniej z opowieści starszych sędziów wynika, że nawet w okresie PRL nie degradowano w taki upokarzający sposób prokuratorów. Jest do więc zdarzenie bez precedensu, bo kruszona jest ostatnia gwarancja niezależności prokuratury, jaką jest niezależność wewnętrzna, i niszczona jest solidarność środowiskowa.

W całym kraju odbyły się demonstracje na znak protestu i w duchu solidarności z prok. Krasoniem. Stowarzyszenie Prokuratorów Lex Super Omnia 6 lipca 2019 r. wystosowało apel o cofnięcie decyzji o oddelegowaniu prokuratora, szczególnie biorąc pod uwagę, że chodzi o prokuratora z niemal 25-letnim stażem, o nieposzlakowanej opinii, który w krakowskiej prokuraturze z sukcesami prowadził wiele najtrudniejszych śledztw. Zsyłka ta ma prawdopodobnie związek z uchwałą krakowską w obronie niezależnej prokuratury. Jest ona rodzajem środka dyscyplinującego wobec prokuratora, który ma odwagę występować w obronie pryncypiów i nie godzi się na ręczne sterowanie prokuraturą. Ma na celu zastraszenie ostatnich walczących prokuratorów oraz wywołanie efektów mrożących w środowisku.

Prokuratura ręcznie sterowana

Wymiar sprawiedliwości sprawują sądy i trybunały. Prokuratora do sądów nie należy, ale trudno o bardziej doniosłą instytucję w państwie, której przedstawicielami są właśnie prokuratorzy. Są rzecznikami i obrońcami interesu publicznego, prowadzą i nadzorują śledztwa czasem i w sprawach z udziałem polityków. Prokuratorzy stoją na straży praworządności i praw obywateli. Prokuratura musi być niezależna, aby wiarygodnie i rzetelnie wypełniać swoje funkcje. Niestety, samo postępowanie przygotowawcze może być instrumentalnie i bezprawnie wykorzystywane z pogwałceniem godności człowieka i w celu niszczenia innych.

Reklama
Reklama

Dlatego prokuratura powinna być organem apolitycznym, niezależnym i takim organem, którego status jest równy sądom, jak na przykład w systemie common law. Obecny model zwierzchnictwa ministerialnego rodzi wątpliwości co do niezależności prokuratury.

Nowa wizja sędziów

Podporządkowanie prokuratury ułatwił z pewnością brak wizji niezależnej prokuratury po 1989 r. Zamiast połączyć i wzmocnić status prokuratora ze statusem sędziego na wzór sędziego śledczego, uznano, że samo ustawowe rozdzielenie funkcji zwierzchnich prokuratora generalnego i ministra będzie remedium na systemowy brak wizji niezależnej prokuratury. Tymczasem niezależność prokuratury nie może się opierać wyłącznie na niezależności jej zwierzchnika, bo wówczas los prokuratorów i tak będzie zależał od woli jednego człowieka.

Niezależność prokuratury trzeba zbudować od podstaw, zrównując ten urząd z zawodem sędziego i zapewniając mu pełne gwarancje niezależności na wzór niezależności sędziów. Należałoby postulować wprowadzenie całkowitej równości prokuratorów i zniesienie podziału awansowego.

Niestety w konstytucji nie zabezpieczono na równi ze statusem sędziów statusu prokuratury, co, jak się okazuje z perspektywy wydarzeń po 2015 r., było poważnym błędem i ułatwiło znacząco podporządkowanie prokuratury. Jeszcze raz chcę podkreślić, że niezależna prokuratura to nie tylko niezależny prokurator generalny, ale też niezależny każdy pojedynczy prokurator.

Sprawa Krasonia a Luksemburg

Sprawa Krasonia nie pozostanie bez echa. Status polskiego prokuratura, podobnie jak i niezależnych sądów, jest w kręgu zainteresowań europejskiej Wspólnoty. Niedawno zresztą TSUE uznał, że niemiecka prokuratura nie zapewnia dostatecznej niezależności, aby wykonywać europejskie nakazy aresztowania. Jeśli więc jakakolwiek sprawa z pierwiastkiem europejskim trafi do polskiej prokuratury, jej decyzje mogą być kwestionowane przed TSUE. I nie chodzi przy tym jedynie o europejski nakaz aresztowania, lecz o każdą decyzję o zatrzymaniu, przeszukaniu czy przesłuchaniu. Albowiem TSUE pojęcie organu sądowego rozumie szeroko, nie tylko jako sędziów, ale i organy, które uczestniczą w wymiarze sprawiedliwości w sprawach karnych. Bez rzetelnego postępowania przygotowawczego nie ma zaś rzetelnego procesu karnego w rozumieniu art. 47 Karty praw podstawowych oraz efektywnej ochrony praw obywateli UE.

„Idziesz na własny rachunek"

W obronie prok. Krasonia stanął cały świat prawniczy. Nie warto trwać przy decyzji o jego przeniesieniu. Nie opłaca się taka decyzja politykom, gdyż będzie tylko argumentem świadczącym o upolitycznieniu prokuratury. Taki obraz tej instytucji politykom popularności nie przynosi, tylko utrwala przekonanie, że chcą oni ręcznie sterować sądami i prokuratorami. Dostarcza argumentów za skierowaniem kolejnych pytań prejudycjalnych w sprawie prokuratury.

Reklama
Reklama

Kolegom prokuratorom w tych trudnych czasach chciałabym powtórzyć słowa, które dziś przekazał mi sędzia orzekający w sądzie wojskowym w najbardziej mrocznych czasach PRL. Wówczas powiedział do niego prezes sądu: „Kolego, zaczynacie pracę w nowym miejscu. Zobaczysz różne rzeczy, będę różne telefony, rozmowy. Pamiętaj, idziesz na własny rachunek". Dał mu tym samym sygnał, aby zachował kręgosłup moralny. Każdy z nas podejmuje decyzje na własny rachunek. Warto być przyzwoitym.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama