Prezydent chce sędziego grodzkiego zamiast asesora

Najmłodsi sędziowie zajmą się najprostszymi sprawami. O awans do rejonu będą mogli się ubiegać po trzech latach orzekania

Aktualizacja: 21.10.2008 11:16 Publikacja: 21.10.2008 08:19

Prezydent chce sędziego grodzkiego zamiast asesora

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Dobrzyński

Wysyłając projekt noweli ustawy sędziowskiej do Sejmu, Lech Kaczyński poparł pomysł Krajowej Rady Sądownictwa. Ta kilka miesięcy temu zaproponowała, by zastąpić dzisiejszych asesorów sędziami grodzkimi. Sprawa jest pilna, ponieważ w efekcie ubiegłorocznego wyroku Trybunału Konstytucyjnego 6 maja 2009 r. asesorzy muszą zniknąć z sal rozpraw. Wówczas to właśnie miałaby wejść w życie nowela prezydenta.

Sama Rada nie mogła złożyć w Sejmie propozycji, poprosiła więc prezydenta. Na rozpoczynającym się właśnie posiedzeniu Sejmu odbędzie się pierwsze czytanie projektu.

– Cieszymy się, że prezydent podjął nasz pomysł. Mam świadomość, że nie jest doskonały, ale na dziś to najlepsze wyjście – mówi “Rz” sędzia Stanisław Dąbrowski, przewodniczący KRS. I dodaje, że z pesymizmem patrzy na najbliższą przyszłość sądownictwa. – Są obawy, że Sejm nie zdąży wprowadzić zmian – twierdzi. – A wówczas grozi nam kryzys sądownictwa: jedna trzecia dzisiejszych sędziów-asesorów przestanie orzekać.

Chodzi o zmiany w ustawie o ustroju sądów powszechnych. Ma w nich powstać nowe stanowisko sędziego grodzkiego, obok dotychczasowych: sędziego rejonowego, okręgowego i apelacyjnego. Sędzia grodzki miałby taki sam status jak wszystkie pozostałe kategorie sędziów. Byłby powoływany na czas nieokreślony oraz nieusuwalny ze stanowiska (poza wyjątkowymi sytuacjami). Jedyne, co będzie go różnić od sędziego rejonowego, to wiek – 27 lat, oraz zakres spraw, w których może orzekać (patrz ramka). Ma otrzymywać wynagrodzenie zasadnicze na poziomie sędziego sądu rejonowego.

[srodtytul]Trzyletnia próba[/srodtytul]

Czas spędzony na orzekaniu w sądzie grodzkim ma być sprawdzianem predyspozycji, cech charakteru i wiedzy przed powierzeniem im poważniejszych spraw. Po upływie trzech lat sędzia mógłby kandydować na stanowisko w rejonie. Gdyby go nie powołano, orzekałby nadal w najprostszych sprawach.

–[b] Sędzia grodzki nie rozwiąże problemu sądownictwa. Nadal będą to młodzi ludzie, tak jak dziś asesorzy. Zamiast więc podnosić rangę zawodu, będzie się go obniżać[/b] – ocenia sędzia Waldemar Żurek, rzecznik Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia. Twierdzi, że lepszym rozwiązaniem jest propozycja stowarzyszenia: bez aplikacji, ale z nominacjami dla prawników z doświadczeniem w innych zawodach. Udałoby się dzięki temu urzeczywistnić koncepcję zawodu sędziego jako korony zawodów prawniczych.

[srodtytul]Będzie szansa [/srodtytul]

Prezydent chce też dać szansę dzisiejszym asesorom. Ci, którzy wykonywali czynności sędziego, orzekając przynajmniej przez rok w pierwszych dwóch latach obowiązywania ustawy, będą mogli ubiegać się o nominację do rejonu. Pozostali mogą się starać o stanowisko w rejonie albo pracować jako asystenci i referendarze. Każdy prezes sądu okręgowego będzie prowadził dla podległych mu sędziów (grodzkich, rejonowych) osobny wykaz służbowy. [b]Znajdą się w nim wszelkie informacje o konkretnym sędzi (zarówno służbowe, jak i prywatne), które mają lub mogą mieć wpływ na pełnienie przez niego urzędu. [/b]

W projekcie pojawia się też pomysł zmiany zasad wynagradzania sędziów. Ich pensje mają być powiązane z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce narodowej, czyli tak jak chcieli sędziowie.

[ramka]198 - za tyle dni asesorzy znikną z sal rozpraw[/ramka]

[ramka][b]Czym się zajmą[/b]

Sędziowie grodzcy będą orzekać w sprawach o:

- wykroczenia (też skarbowe),

- naruszenie posiadania, uznanie za zmarłego, stwierdzenie zgonu, przepadek rzeczy, stwierdzenie nabycia spadku oraz rejestrowych, depozytowych i wieczystoksięgowych,

- zawarcie ugody sądowej w postępowaniu pojednawczym, zwrot opłat, przyznanie i ustalenie należności świadków, biegłych, tłumaczy i stron, a także odroczenie lub rozłożenie na raty należności sądowych,

- zwolnienia od kosztów sądowych,

- wyznaczenie obrońcy z urzędu w postępowaniu. przygotowawczym,

- oraz w sprawach cywilnych w postępowaniu nakazowym, upominawczym i uproszczonym.[/ramka]

[link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2008/10/21/prezydent-chce-sedziego-grodzkiego-zamiast-asesora/][b]Skomentuj artykuł[/b][/link]

Wysyłając projekt noweli ustawy sędziowskiej do Sejmu, Lech Kaczyński poparł pomysł Krajowej Rady Sądownictwa. Ta kilka miesięcy temu zaproponowała, by zastąpić dzisiejszych asesorów sędziami grodzkimi. Sprawa jest pilna, ponieważ w efekcie ubiegłorocznego wyroku Trybunału Konstytucyjnego 6 maja 2009 r. asesorzy muszą zniknąć z sal rozpraw. Wówczas to właśnie miałaby wejść w życie nowela prezydenta.

Sama Rada nie mogła złożyć w Sejmie propozycji, poprosiła więc prezydenta. Na rozpoczynającym się właśnie posiedzeniu Sejmu odbędzie się pierwsze czytanie projektu.

Pozostało 86% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"