Odpowiedni projekt nowelizacji ustaw regulujących wykonywanie tych zawodów przygotował Senat. [b]Projekt jest wykonaniem wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 1 grudnia 2009 r. (K 4/08)[/b], który orzekł, iż przepisy dające taką możliwość ministrowi są sprzeczne z gwarantowanym w art. 42 ust. 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=FFFDDAA0750CD03C85695FFDCF412887?id=77990]ustawy zasadniczej[/link] prawem do obrony. Przysługuje ono każdemu nie tylko w postępowaniu karnym, lecz także w innych, które grożą sankcjami, więc i w sprawach przed sądami dyscyplinarnymi rozpatrującymi przewinienia wynikłe z wykonywania zawodu zaufania publicznego.

Uprawnienie ministra do nakazywania rzecznikowi dyscyplinarnemu wszczęcia postępowania przed sądem dyscyplinarnym, nawet bez przeprowadzenia dochodzenia, zaskarżyła do TK Naczelna Rada Adwokacka. Argumentowała, że pozbawia to obwinionego prawa do obrony.

[b]TK uznał, że pominięcie dochodzenia lub niebranie pod uwagę jego wyników może prowadzić do ograniczenia możliwości obrony adwokata w postępowaniu wyjaśniającym,[/b] m.in. prawa do posiadania obrońcy, przeglądania akt, składania wniosków dowodowych. Nie mógłby bowiem już wtedy wykazać, że zarzuty przeciwko niemu są nieuzasadnione. Projektowana nowelizacja przesądza, że minister będzie mógł polecić rzecznikowi wyłącznie wszczęcie dochodzenia przeciwko adwokatowi lub radcy.