Przyjęta w piątek po południu przez KRS opinia o projekcie Ministerstwa Sprawiedliwości jest zdecydowanie negatywna. Rada nie jest przekonana o konieczności wprowadzenia takiej reorganizacji, nie widzi też jej celu.
– Rada nie jest w stanie ocenić celowości i potrzeby zniesienia każdego z osobna ze 116 przewidzianych do likwidacji sądów, ponieważ analiza przedstawiona przez projektodawcę jest pozorna i szczątkowa – brzmi uchwała.
Wbrew temu, co mówi uzasadnienie projektu, zniesienie tak wielu sądów (nawet gdy część z nich zostanie następnie przekształcona w wydziały zamiejscowe) będzie miało wpływ na lokalne rynki pracy i rozwój regionalny – pisze rada. I argumentuje: część sędziów oraz urzędników agend administracyjnych i finansowych zmieni miejsce wykonywania pracy, a później miejsce zamieszkania. Sędziowie z kolei, aby zapewnić sobie większe szanse na awans, będą przechodzić do jednostek macierzystych.
To jednak tylko niektóre z zastrzeżeń. Krajowa Rada Sądownictwa zwraca również uwagę na niewłaściwy tryb konsultacji projektu z prezesami zainteresowanych sądów i zbyt krótki czas na nie przeznaczony.
Kolejnym zarzutem jest to, że do projektu rozporządzenia nie został równocześnie dołączony projekt zarządzenia ministra sprawiedliwości w sprawie powołania wydziałów zamiejscowych.