Rusza strategia poprawiania wizerunku sądów

Lepsza i szybsza obsługa interesanta oraz odbudowa autorytetu wymiaru sprawiedliwości – takie cele stawia sobie szef resortu sprawiedliwości.

Aktualizacja: 23.07.2013 10:00 Publikacja: 23.07.2013 09:00

Zaledwie 25 proc. społeczeństwa pozytywnie ocenia dziś wymiar sprawiedliwości. Jeszcze mniej bo 22 p

Zaledwie 25 proc. społeczeństwa pozytywnie ocenia dziś wymiar sprawiedliwości. Jeszcze mniej bo 22 proc. prokuratury.

Foto: www.sxc.hu

Zaledwie 25 proc. społeczeństwa pozytywnie ocenia dziś wymiar sprawiedliwości, a jeszcze mniej, bo 22 proc., prokuratury. Minister sprawiedliwości Marek Biernacki uznał, że czas to zmienić. Planuje więc strategię na najbliższe lata (do 2020 r.). Nad jej przygotowaniem od marca pracuje specjalny zespół ekspertów z Ministerstwa Sprawiedliwości, prokuratury, Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury oraz więziennictwa. Ma ruszyć już w styczniu 2014 r.

Wyzwanie dla ministra

– Coraz więcej obywateli dochodzi swych praw przed sądem. Tym samym coraz więcej  jest niezadowolonych z jego funkcjonowana – uważa Marek Kaszubski, socjolog społeczny.

– To nie powód, by spocząć na laurach i nic nie robić – twierdzi z kolei Krzysztof Kędzierski ze Stowarzyszenia Poszkodowanych przez Wymiar Sprawiedliwości.

Priorytetem ministra ma być zatem wymiar sprawiedliwości cieszący się zaufaniem społecznym. Jak chce to osiągnąć?

– Misją sądownictwa ma być zapewnienie prawa obywateli do sprawiedliwości w sposób sprawny, kompetentny i efektywny – uważa.  I obiera cztery kierunki strategiczne: prawa obywateli w centrum uwagi wymiaru sprawiedliwości, poprawa sprawności, konsolidacja oraz poprawa efektywności wydatkowania środków.

Główne zadanie to jednak poprawa wizerunku całego wymiaru sprawiedliwości. W strategii zwraca się uwagę na lepszą obsługę interesanta (w tym komunikację z biurami podawczymi), zapewnienie humanitarnych warunków wykonywania kary, ułatwienie osadzonym powrotu do społeczeństwa czy zwiększenie dostępności do zawodów regulowanych. Nie obejdzie się też bez zwiększenia skuteczności i jakości procesów, rozwoju szkoleń czy skrócenia czasu obiegu dokumentów pomiędzy podmiotami wymiaru sprawiedliwości.

Nadal słabe wyniki

Zła opinia – mimo reform w ostatnich latach – to częściowo efekt tego, że opinia publiczna zaczyna się interesować wymiarem sprawiedliwości dopiero wtedy, gdy media nagłaśniają poważne zaniedbania. Główne zarzuty stawiane sądownictwu to – poza przewlekłością i opieszałością – brak umiejętności wyjaśniania i prowadzenia dialogu oraz zła organizacja pracy. Usprawiedliwieniem dla sędziów może być jednak stale rosnąca liczba spraw: w 2005 r. wpłynęło ich do sądów 9 mln 581 tys., w 2009 r. 11 mln 894 tys., a w 2012 r. – ponad 14 mln.

Nikt nie ma wątpliwości, że potrzebna jest reforma z prawdziwego zdarzenia. Nie protestują przeciwko niej nawet sami sędziowie.

– To, co do tej pory wprowadzano, to jedynie najpotrzebniejsze zmiany, a reforma jest cały czas przed nami – uważa sędzia Łukasz Waligórski.

Najważniejsze zdaniem środowiska sędziowskiego są trzy sprawy: zdefiniowanie na nowo wymiaru sprawiedliwości (czyli danie więcej kompetencji referendarzom), przemodelowanie zasady dwuinstancyjności i zmiana sposobu powoływania sędziów przez prezydenta.

To nie wszystko. Wymiar sprawiedliwości czeka też dalsza informatyzacja, usprawnianie procedur, ograniczenie właściwości sądów i dyskusja o ich liczbie.

Reforma spocznie na barkach sędziów

- Środowisko sędziowskie jest sfeminizowane: 65 proc. kadry w sądach rejonowych to kobiety; sędziowie mężczyźni dominują tylko w sądach wojskowych (94 proc. kadry).

- Sędziowie zaczynają karierę w wieku 31–32 lat.

- W rejonie najwięcej jest sędziów w wieku od 35 do 40 lat; w okręgu – od 40 do 50 lat, a w apelacji – od 50 do 60 lat.

- Najmłodsi sędziowie orzekają w tych sądach, w których dochodzi często do zmian kadrowych, np. w Warszawie.

- Kobiety częściej korzystają z długich zwolnień lekarskich i urlopów rodzicielskich (w sądach rejonowych aż o 30 proc.).

- W ciągu trzech i pół roku sądy aż dziewięć razy orzekały karę złożenia z urzędu, tzn. najsurowszą z przewidzianych przez prawo o ustroju sądów powszechnych.

Zaledwie 25 proc. społeczeństwa pozytywnie ocenia dziś wymiar sprawiedliwości, a jeszcze mniej, bo 22 proc., prokuratury. Minister sprawiedliwości Marek Biernacki uznał, że czas to zmienić. Planuje więc strategię na najbliższe lata (do 2020 r.). Nad jej przygotowaniem od marca pracuje specjalny zespół ekspertów z Ministerstwa Sprawiedliwości, prokuratury, Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury oraz więziennictwa. Ma ruszyć już w styczniu 2014 r.

Wyzwanie dla ministra

Pozostało 89% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów