Reklama

Sąd Najwyższy o uchwale ws. Dariusza Barskiego: doszło do rzeczy bez precedensu

W piątek na stronie Sądu Najwyższego opublikowano uzasadnienie głośnej uchwały w sprawie przywrócenia do służby prokuratora Dariusza Barskiego i powołania go na prokuratora krajowego w 2022 r.

Publikacja: 16.11.2024 12:02

Dariusz Barski

Dariusz Barski

Foto: PAP/Radek Pietruszka

mat

Chodzi o uchwałę z 27 września 2024 r., w której stwierdzono, że przywrócenie do służby prok. Dariusza Barskiego i powołanie go na prokuratora krajowego w 2022 r. miało wiążącą podstawę prawną i było skuteczne. Izba Karna SN odpowiedziała w ten sposób na pytania prawne skierowane w marcu przez Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe. Sąd ten sformułował je rozpatrując odwołanie w sprawie dotyczącej uchylania się od płacenia alimentów. Środek odwoławczy wniósł bowiem asesor prokuratorski, który został powołany przy udziale prokuratora Dariusza Barskiego.

Przypomnijmy, że w styczniu prok. Dariusz Barski odebrał pismo prokuratora generalnego Adama Bodnara, w którym stwierdzono, że nie jest on prokuratorem krajowym. Decyzja ta została uzasadniona nieprawidłowym – zdaniem Bodnara – przywróceniem Barskiego do służby prokuratorskiej przez Zbigniewa Ziobrę 16 lutego 2022 r., ponieważ została ona oparta na nieobowiązujących już wówczas przepisach przejściowych Prawa o prokuraturze. Decyzją premiera stanowisko po Barskim zajął na krótko Jacek Bilewicz. Obecnie funkcję tę pełni Dariusz Korneluk. Decyzja ta jest kwestionowana przez część środowiska prawniczego, która nadal uznaje Barskiego za szefa Prokuratury Krajowej.

Uchwałę SN podjął trzyosobowy skład Izby Karnej, w którym znaleźli się tzw. neosędziowie: Zbigniew Kapiński, Marek Siwek i Igor Zgoliński. Jak pisaliśmy na łamach „Rzeczpospolitej”, kwestia tzw. neosędziów pojawiła się w tej sprawie jeszcze przed rozpoczęciem rozprawy przez SN. W połowie września Prokuratura Krajowa złożyła bowiem wniosek o wyłączenie wszystkich sędziów wyznaczonych do składu orzekającego. Wniosek ten został jednak pozostawiony bez rozpoznania, a zdecydował o tym także sędzia z nowego nadania Oktawian Nawrot.

Oświadczenie w sprawie uchwały opublikowała Prokuratura Krajowa. Stwierdzono w nim, że "stanowisko w sprawie o sygn. I KZP 3/24 nie jest uchwałą Sądu Najwyższego w rozumieniu art. 441 kpk. Stanowisko to nie wywołuje skutków prawnych, ponieważ zostało podjęte przez osoby nieuprawnione".

Czytaj więcej

Wojna o Prokuraturę Krajową. Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie Dariusza Barskiego
Reklama
Reklama

„Doszło do rzeczy bez precedensu w praktyce wymiaru sprawiedliwości”

W piątek na stronie Sądu Najwyższego opublikowano liczące blisko 80 stron uzasadnienie uchwały. Na wstępie dokumentu stwierdzono, iż "po wydaniu niniejszej uchwały doszło (...) do rzeczy bez precedensu w praktyce wymiaru sprawiedliwości - kontestowania i deprecjonowania składu orzekającego oraz obowiązywania wydanej uchwały (...)". Jak wyjaśniono, orzeczenie spotkało się "nie tyle z falą merytorycznej krytyki, co falą kontestowania składu sądu i forsowaniem tezy o nieważności wydanej uchwały. Zostało to dokonane m. in. przez organy państwowe, nota bene z założenia mające stać na straży interesu publicznego". Dalej zwrócono uwagę, że "posiedzenie Sądu Najwyższego, jego skład oraz obowiązywanie uchwały podważane było publicznie, zarówno w wystąpieniach telewizyjnych, prasie, jak i mediach społecznościowych, m. in. przez Ministra Sprawiedliwości, Prokuraturę Krajową oraz osobę aktualnie faktycznie sprawującą funkcję Prokuratora Krajowego. Było również kontestowane przez innych członków rządu, w tym w randze ministrów (np. przez Ministra Spraw Zagranicznych), wiceministrów oraz przez niektórych innych sędziów Izby Karnej Sądu Najwyższego".

W uzasadnieniu podkreślono, że używanie zwłaszcza pojęcia „neosędzia” nie posiada jakiegokolwiek odzwierciedlenia normatywnego. "Stanowi termin wyłącznie publicystyczny, używany przez niektóre osoby, wywodzące się z niektórych środowisk o wyraźnym zabarwieniu politycznym i co oczywiste nie może per se wywoływać jakichkolwiek konsekwencji prawnych" - wskazano. "Wypowiedzi te jednakże podważały całkowicie autorytet Sądu Najwyższego oraz status sędziów tworzących skład orzekający. Abstrahując w tym miejscu od dopuszczalności i zasadności tego typu aktywizmu, ponieważ powinno to podlegać ocenie innych organów, nie sposób jednak pominąć tych zachowań milczeniem. Jakakolwiek ocena bezstronności i niezawisłości sędziego musi być wszakże zindywidualizowana i nie może stać się w ferworze walki politycznej narzędziem do podważania skuteczności powołania, swoistego „zamrożenia” inwestytury sędziowskiej. Tego typu zachowania służą wprost m. in. manipulacji składami orzekającymi oraz wywierają wpływ na dalszy przebieg konkretnych" - stwierdzili sędziowie.

Sygn. akt ​I KZP 3/24

Czytaj więcej

Pietryga: Dariusz Barski i nieuznany wyrok. Demokracja walcząca przeszła od słów do czynów
Prawo w Polsce
Gdzie wyrzucać stare ubrania? Od 1 stycznia nie wszyscy będą musieli wozić je na PSZOK
Praca, Emerytury i renty
Aż cztery zmiany w grudniu 2025. Nowy harmonogram wypłat 800 plus
Prawo na świecie
Czy będzie problem z uznawaniem rozwodów administracyjnych za granicą?
Nieruchomości
Nowe obowiązki dla właścicieli nieruchomości. Które budynki obejmą w 2026 roku?
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Nieruchomości
Książeczka mieszkaniowa wciąż jest trochę warta
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama