Podczas kongresu, który obradował w sobotę w Gdańsku, nie ograniczono się tylko do krytyki poczynań obecnych władz co do sądownictwa i prokuratury, ale też przedstawiono konkretne plany uporządkowania sytuacji i rozliczenia osób łamiących prawo.
Pracowali nad nimi w ostatnich miesiącach członkowie organizacji, które zwołały kongres, tj. samorządy radców prawnych i adwokatów, sędziowie ze stowarzyszenia Iustitia i prokuratorzy z Lex Super Omnia. Teksty czterech projektów ustaw opublikowano na stronie internetowej www.iustitia.pl.
Powrót na poprzednio zajmowane stanowiska
– Sąd z udziałem neosędziów powołanych przez obecną KRS nie jest sądem w rozumieniu europejskiej deklaracji praw człowieka – stwierdził sędzia Krystian Markiewicz, szef Iustitii. Omawiając projekt uporządkowania sądownictwa, zaproponował, by sędziów powołanych przez wadliwie wybraną Krajową Radę Sądownictwa przenieść na poprzednio zajmowane stanowiska. Jednak wyroki przez nich wydane mają pozostać w mocy, bo – jak zauważył Markiewicz – ich uchylenie byłoby sprzeczne z interesem społecznym.
Czytaj więcej
Gruba kreska czy Norymberga – takie scenariusze będą omawiane na III Kongresie Prawników Polskich. Chodzi o powyborcze rozliczenie osób odpowiedzialnych za łamanie praworządności w Polsce.
Inaczej mają być potraktowane wyroki Trybunału Konstytucyjnego, wydane przez sędziów wybranych niezgodnie z procedurami. Prof. Sławomir Patyra, konstytucjonalista z UMCS referujący założenia zmian w ustawie o TK, zaproponował, by uchylić skutki orzeczeń wydanych przez takich sędziów. – Takie sprawy nie miałyby statusu rzeczy osądzonej – sugerował prof. Patyra.