W pierwszej kolejności organizacja związkowa zwróciła się do minister rodziny i polityki społecznej o włączenie do chorób zawodowych zmian zwyrodnieniowo-wytwórczych kręgosłupa i stawów obwodowych oraz dyskopatii u pracowników biurowych. "Solidarność" wyjaśnia, iż w sądach i prokuraturach pracownicy (szczególnie protokołujący) są coraz bardziej narażeni na powyższe dolegliwości prowadzące w konsekwencji do poważnych schorzeń związanych z wykonywaną pracą siedzącą w wymuszonej pozycji ciała.

Organizacja wniosła także o wydanie rekomendacji prezesom i dyrektorom sądów dotyczących przerw w pracy, albowiem jak pisze "nagminnie prawo to jest łamane, szczególnie przez sędziów podczas sesji sądowych". Pracownikom protokołującym nie jest zapewniana nawet 5-minutowa przerwa od monitora ekranowego, jak i przerwa na skorzystanie z toalety lub spożycie posiłku. Jak zaznaczono, problem ten dotyczy zarówno pracowników pełnosprawnych, jak i niepełnosprawnych. "Dodatkowo w sądach i prokuraturach często nie jest przestrzegany skrócony czas pracy osób niepełnosprawnych, a także ilość zadań i obowiązków nakładanych na pracowników niepełnosprawnych nie jest dostosowana do ich dobowej i tygodniowej normy czasy pracy" - dodano.

Jednocześnie w  związku z wprowadzoną nowelizacją Kodeksu pracy "Solidarność" zwróciła się o rozważenie wydania opinii dotyczącej możliwości i zakresu stosowania przepisów o pracy zdalnej w sądach i prokuraturach.

Czytaj więcej

Sądy nie będą pracować dłużej