Zaradkiewicz wygrywa w TSUE z Żurkiem o sędziowski status

W opublikowanym właśnie postanowieniu Trybunał Sprawiedliwości UE uznał za niedopuszczalne kilka wniosków o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym, z którymi wystąpiła Izba Pracy Sądu Najwyższego w postępowaniach o ustalenie nieistnienia stosunku służbowego sędziego.

Publikacja: 20.01.2023 14:55

Sędzia SN Kamil Zaradkiewicz

Sędzia SN Kamil Zaradkiewicz

Foto: PAP/Tomasz Gzell

Jednym z tych sędziów jest Kamil Zaradkiewcz, z nowego nadania, którego sędziowski status podważał na drodze procesu pracowniczego krakowski sędzia Waldemar Żurek, na podstawie znanych zastrzeżeń do rekomendacji nowej Krajowej Rady Sądownictwa.

W tych sprawach sędziowie Izby Pracy skierowali do TSUE siedem pytań, które zostały zarejestrowane w połączonych sprawach. Trybunał orzekł, że wszystkie one są niedopuszczalne.

Dlatego, że pytania zmierzają faktycznie do podważenia ważności powołania sędziów Sądu Najwyższego, a w ocenie TSUE sąd pytający (odsyłający) nie ma kompetencji umożliwiającej orzeczenie w zakresie zgodności z prawem aktu powołania sędziego. Nie zawsze brak możliwości kontroli sądowej procesu nominacyjnego sędziów stanowi automatycznie problem z punktu widzenia wymagań prawa UE, a powództwa wytoczone w postępowaniach (głównych) związanych z pytaniami prejudycjalnymi zmierzały do stwierdzenia wiążąco dla wszystkich (erga omnes) nieważności powołania na stanowisko sędziego SN. Na gruncie prawa krajowego ogół jednostek nie jest i nigdy nie był uprawniony do podważenia powołania sędziego w drodze bezpośredniego powództwa o stwierdzenie nieważności lub o unieważnienie takiego powołania - wskazuje w postanowieniu TSUE.

TSUE dodał, że takie postępowanie dotoczyć może co do zasady jedynie rzeczywistych sporów, które należą do właściwości sądu krajowego, chodzi zatem o spory, które sąd ten może rozstrzygnąć i które nie są czysto hipotetyczne.

Czytaj więcej

Zaradkiewicz vs Żurek: Wyłączenia i testy odwlekają rozpatrzenie sprawy

- Wygrałem w TSUE, który zgodnie z moim stanowiskiem uznał za „oczywiście niedopuszczalne” pytania prejudycjalne SN Izby Pracy dotyczące mojego statusu sędziowskiego w sprawie, którą w 2020 r. wytoczył mi sędzia Waldemar Żurek - ogłosił na Twitterze Kamil Zaradkiewicz, sędzia Sądu Najwyższego.

Z kolei Waldemar Żurek powiedział "Rzeczpospolitej", że nie ustanie w prawnie dopuszczalnych staraniach o podważenie nominacji nowych sędziów.

Jednym z tych sędziów jest Kamil Zaradkiewcz, z nowego nadania, którego sędziowski status podważał na drodze procesu pracowniczego krakowski sędzia Waldemar Żurek, na podstawie znanych zastrzeżeń do rekomendacji nowej Krajowej Rady Sądownictwa.

W tych sprawach sędziowie Izby Pracy skierowali do TSUE siedem pytań, które zostały zarejestrowane w połączonych sprawach. Trybunał orzekł, że wszystkie one są niedopuszczalne.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP