Na tym ma polegać kompromis z Brukselą. Nieoficjalne ustalenia "Rzeczpospolitej"

Zapowiedź bliskiego kompromisu z Komisją Europejską w zakresie kamieni milowych i odblokowania funduszy z KPO zelektryzowała media, ale szczegółów kompromisu na razie nie podano publicznie.

Publikacja: 13.12.2022 20:37

Premier Mateusz Morawiecki i prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński

Premier Mateusz Morawiecki i prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Jak się dowiadujemy nieoficjalnie na kilka warunków (ustępstw strony polskiej) składać się mają:

- ma być wprowadzony test sędziego z urzędu, a więc sędzia ze składu mógłby wnioskować o test dla innego sędziego ze składu (w praktyce są już takie pierwsze próby);

- rozszerzony ma być brak odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziego za orzeczenia dotyczące statusu innego sędziego (głównie chodzi o nowych sędziów);

- mają być uchylone ograniczenia z "ustawy kagańcowej" zabraniającej badania statusu sędziego poza określonymi procedurami;

- dopuszczona ma być możliwość ustalenia statusu sędziego tylko przez analizę sposób powołania - zgodnie z obecna ustawą ta przesłanka sama nie wystarczy do uznania braku niezależności sędziego.

Te zmiany wymagają naturalnie uchwalenia ustawy.

Nasze ustalenia potwierdza prof Waldemar Gontarski, adwokat, były pełnomocnik rządu polskiego przed TSUE, który powołuje się na swoje źródła w Brukseli.

Czytaj więcej

PiS dla pieniędzy z KPO gotowy jest zabrać dyscyplinarki nowej izbie SN

Jak podało Polskie Radio 24, w projekcie nowelizacji ustawy o SN będzie zawarta propozycja, aby sądem rozstrzygającym sprawy dyscyplinarne sędziów był Naczelny Sąd Administracyjny w miejsce dzisiejszej Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN.

Sędzia Sylwester Marciniak, rzecznik prasowy NSA 

O nowej kompetencji NSA, dowiedziałem się z mediów i nie jest mi znany projekt ustawy. Mogę jedynie stwierdzić, że obecnie w myśl obowiązujących przepisów Prawa o ustroju sądów administracyjnych sądem dyscyplinarnym w sprawach dyscyplinarnych sędziów sądów administracyjnych i asesorów sądowych jest Naczelny Sąd Administracyjny, a rzecznikiem dyscyplinarnym w tych sprawach jest Rzecznik Dyscyplinarny NSA. Przy czym NSA rozpoznaje sprawy dyscyplinarne w pierwszej instancji - w składzie trzech sędziów, a w drugiej instancji - siedmiu sędziów. Do orzekania w tych sprawach uprawnieni są wszyscy sędziowie NSA z wyjątkiem Prezesa, wiceprezesów i Rzecznika Dyscyplinarnego i jego zastępcy. Skład sądy dyscyplinarnego wyznacza kolegium NSA w drodze losowania, z listy sędziów NSA, a temu składowi przewodniczy najstarszy służbą na stanowisku sędziego NSA. Także Rzecznika Dyscyplinarnego i jego zastępcę wybiera Kolegium NSA na okres czterech lat.

Jak się dowiadujemy nieoficjalnie na kilka warunków (ustępstw strony polskiej) składać się mają:

- ma być wprowadzony test sędziego z urzędu, a więc sędzia ze składu mógłby wnioskować o test dla innego sędziego ze składu (w praktyce są już takie pierwsze próby);

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej