Reklama

Prezes Izby Karnej SN wytknął Prokuraturze Krajowej powielanie fałszu

Prokuratura Krajowa powiela nieprawdy z wniosku o wyłączenie sędziów SN z rozpatrzenia kasacji w sprawie handlu narkotykami - twierdzi Michał Laskowski, prezes Izby Karnej SN w liście do prokuratora krajowego Dariusza Barskiego. List został opublikowany na stronie SN.

Publikacja: 22.09.2022 14:16

Prokurator krajowy Dariusz Barski i prezes Izby Karnej SN Michał Laskowski

Prokurator krajowy Dariusz Barski i prezes Izby Karnej SN Michał Laskowski

Foto: PAP/Radek Pietruszka, Wojciech Olkuśnik

Chodzi o komunikat Prokuratury Krajowej opublikowany 9 września, a dotyczący wniosku o wyłączenie sędziów Sądu Najwyższego Waldemara Płóciennika, Pawła Wilińskiego i Włodzimierza Wróbla z powodu "uzasadnionych wątpliwości co do zachowania przez nich bezstronności i obiektywizmu w rozpatrywanej sprawie".

Jak wyjaśnia Michał Laskowski,  w odniesieniu do sędziego Waldemara Płóciennika komunikat ten powiela nieprawdy zawarte we wniosku o wyłączenie sędziów, który sporządziła Aneta Orzechowska, prokurator Prokuratury Okręgowej w Warszawie,  delegowana do pełnienia czynności w Prokuraturze Krajowej. Napisała ona bowiem, że sędzia Waldemar Płóciennik został powołany przez Radę Państwa PRL na sędziego Sądu Rejonowego w Koszalinie 24 czerwca 1982 r. , a następnie,  w kwietniu 1987 r., na sędziego sądu wojskowego. W latach 1996 i 2002 miały miejsce kolejne procedury awansowe, zaś w 2005 r. sędzia został powołany do Sądu Najwyższego.  Prokurator Orzechowska podtrzymała treści zawarte we wniosku na rozprawie w SN, a jako źródła wiedzy wskazała strony internetowe, w tym stronę SN.

Tymczasem przewodniczący składu Waldemar Płóciennik oświadczył, że w 1987 r. był sędzią Sądu Rejonowego w Koszalinie, a kolejne procedury awansowe przeprowadzone byty w latach 1993 i 1998 r.

- Wobec takiego sposobu postępowania pani prokurator wskazać jednoznacznie trzeba, że SSN Waldemar Płóciennik nigdy nie był sędzią sądu wojskowego, a wskazane we wniosku daty powołania na urząd sędziego odpowiadają prawdzie jedynie w odniesieniu do powołania na urząd sędziego Sądu Rejonowego w Koszalinie i Sądu Najwyższego - wyjaśnia  prezes Laskowski.

Skąd prokurator Orzechowska wzięła pozostałe daty i błędne informacje?

Reklama
Reklama

Według prezesa Izby Karnej, zostały "bezkrytycznie powielone" za postanowieniem SN z 13 grudnia 2021 r. (II KZ 46/21), które nie dotyczyło jednak sędziego Płóciennika, lecz sędziego Marka Pietruszyńskiego. Postanowienie to wydało trzech tzw. neo-sędziów Izby Karnej SN kwestionując w nim niezależność  tzw. starych sędziów SN powołanych przez Radę Państwa w PRL.

Czytaj więcej

SN kwestionuje niezależność sędziego powołanego przez Radę Państwa PRL

W komunikacie PK podano, że sędzia Waldemar Płóciennik "został powołany na urząd sędziego przez działającą w oparciu o Konstytucję z 1952 r. Radę Państwa PRL, która w 1981 r. wprowadziła stan wojenny, zaś kilka lat później, jeszcze przed upadkiem komunizmu w Polsce, to samo ciało powołało go na sędziego sądu wojskowego."

„Oznaczać to musi, że albo pani prokurator nie przekazała w Prokuraturze Krajowej przebiegu rozprawy i okoliczności w jej toku ujawnionych oraz złożonych oświadczeń, albo informacje te zostały przez Prokuraturę Krajową zlekceważone" - pisze prezes Laskowski w liście do prokuratora Barskiego.

I dodaje na końcu:

„Merytoryczną i etyczną ocenę postępowania pani prokurator Anety Orzechowskiej pozostawiam Panu Prokuratorowi. Pozwolę sobie jednak wyrazić nadzieję, być może na wyrost, że w przyszłości prokuratorom stającym przed Sądem Najwyższym nie zdarzy się już powoływanie nieprawdziwych okoliczności, w tym zwłaszcza jako uzasadnienie wniosku o wyłączenie sędziego Sądu Najwyższego, a także - iż na stronie internetowej Prokuratury Krajowej nie będą zamieszczane komunikaty powielające nieprawdę".

Reklama
Reklama

Przypomnijmy, że kasacja, którą ma rozpatrywać skład 3 sędziów Izby Karnej pod przewodnictwem Waldemara Płóciennika, została wniesiona przez prokuraturę i obrońców oskarżonych w sprawie wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie dotyczącego zorganizowanej grupy przestępczej trudniącej się handlem narkotykami. 

Prokuratura Krajowa obawia się, że Izba Karna będzie chciała podważyć prawidłowość obsadzenia sędziów Beaty Adamczyk-Łabudy i Piotra Schaba w składzie orzekającym Sądu Apelacyjnego, gdyż Sąd Najwyższy dołączył do sprawy dokumentację pracy zawodowej obojga.

Czytaj więcej

Prokuratura chce wyłączenia sędziów SN, bo chcą prześwietlić sędziego Schaba
Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Nieruchomości
Mała zmiana prawa, która mocno uderzy w patodeweloperkę
Zawody prawnicze
Reforma już rozgrzewa prokuratorów, choć do jej wdrożenia daleka droga
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama