Sędzia stawił się we wtorek przed Izbą wraz z dwójką obrońców. Zarzuty stawia mu Prokuratura Krajowa, za przekroczenie uprawnień.
We wtorek o godz 9.30, na niejawnej rozprawie wniosek prokuratury o uchylenie immunitetu sędziemu Piotrowi Raczkowskiemu rozstrzygnąć miał jednoosobowo Wiesław Kozielewicz - sędzia SN.
W rozmowie z "Rzeczpospolitą" przyznał, że niewiele może zdradzić z przebiegu rozprawy, bo sprawa została utajniona ze względu na materię której dotyczy.
- Orzeczenie będzie jawne, jego uzasadnienie już nie - powiedział "Rz" sędzia Kozielewicz.
Prokuratura Krajowa chce postawić Piotrowi Raczkowskiemu zarzut przekroczenia uprawnień. Chodzi o to, że w 2016 r. zniósł on klauzulę tajności z archiwalnych akt z lat 90. XX w. związanych z aferą szpiegowską.