Czy dopuszczalne są, panie prezesie, kontakty rządu z Trybunałem w jakichś ważnych dla niego czy państwa sprawach ?
Kontakty prezesa Trybunału Konstytucyjnego z przedstawicielami władzy wykonawczej mogą mieć tylko procesowy charakter, tj. odbywać się w formach przewidzianych przez prawo. Wyobrażam sobie, że jeśli uczestnikiem postępowania byłby prezes Rady Ministrów, to mógłby napisać do TK formalne pismo z wnioskiem o przyśpieszenie terminu rozprawy ze względu np. na rozpoczynające się prace nad budżetem na kolejny rok, które mogłyby zależeć od tego, czy TK wyda wyrok mający poważne konsekwencje finansowe.