Ugoda koalicjantów w sprawie SN potwierdzona

PiS sprzeciwił się zamieszczeniu w prezydenckim projekcie dwóch istotnych poprawek Solidarnej Polski, ale nie zagraża to zerwaniu kompromisu, co potwierdza sprawne i zgodne wieczorne głosowanie strony rządowej nad kilkudziesięcioma poprawkami.

Publikacja: 25.05.2022 21:00

Przewodniczący sejmowej komisji sprawiedliwości poseł PiS Marek Ast (L), wiceprzewodnicząca posłanka

Przewodniczący sejmowej komisji sprawiedliwości poseł PiS Marek Ast (L), wiceprzewodnicząca posłanka PiS Anna Milczanowska (C) oraz wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta (P)

Foto: PAP/Leszek Szymański

Tylko poprawka PiS zatrzymująca test niezależności sędziego, także w zakresie zapadłych już wyroków, wywołała krótką dyskusję. Posłowie wykreślili z projektu preambułę, którą wprowadzono na wniosek posłów SP na poprzednim posiedzeniu komisji.

Definitywne III czytanie ustawy, która ma nie tylko ograniczyć spór o sądy, lecz także odblokować unijne fundusze dla Polski odbędzie się w czwartek.

Zamiar kontry PiS w stosunku do koalicjanta można było wyczytać podczas zeszłotygodniowego posiedzenia Komisji, kiedy SP przegłosowała te poprawki, a w środę na wstępie II czytania ustawy poseł Marek Ast powiedział, że jednak PiS nie może się zgodzić na te dwie poprawki SP, aby zbytnio nie odejść od prezydenckiego projektu, uzgodnionego - jak wiele wskazuje - z Brukselą.

Intencją prezydenta było, co potwierdziła prezydencka minister Małgorzata Paprocka, aby utrzymać w noweli procedurę testu niezawisłości i bezstronności sędziego, nie tylko w prowadzonych czy wszczynanych sprawach, ale też w sprawach, w których już zapadły orzeczenia. Potwierdzenie zarzutów wobec sędziego (na zgłaszanie których byłoby pół roku od wejścia w życie ustawy) dawałoby podstawę do wypłaty poszkodowanemu odszkodowania. PiS chce tylko ograniczyć jego maksymalną wysokości  z 20 tys. zł do 10 tys. zł. Zostaje natomiast test w stosunku do sędziów (nowych i starych) prowadzących obecnie i w przyszłości sprawy. Utrzymane poprawki SP znaczenie go upraszczają, choć Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości i poseł SP, obawia się, by testy mimo to nie blokowały zbytnio sądów.

Druga kontra PiS, dotycząca wycofania się z preambuły podkreślającej nadrzędną rolę Konstytucji RP, budzi już mniej emocji. Poseł Ast uzasadniał rezygnację z niej tym, że pozycja konstytucji jest oczywista, a preambuły zamieszcza się w ustawach wyjątkowo.

Nowela zawiera oczywiście więcej zmian, przede wszystkim likwiduje Izbę Dyscyplinarną i zastępuje ją Izbą Odpowiedzialności Zawodowej, co posłowie opozycji chętnie nazywają zmianą szyldu, ale nie będzie ona miała autonomii jak jej poprzedniczka, a sędziowie będą wybierani inaczej i nie tylko spośród nowych, ale i starych sędziów. Opozycja chciałaby generalnego resetu pisowskich zmian w sądach, przede wszystkim powrotu do poprzedniego wyboru sędziowskiej większości w KRS, dalej idącej weryfikacji nowych sędziów oraz wydanych przez nich wyroków.

Procedowany prezydencki projekt poprze nie tylko PiS i,  jak wszystko wskazuje, także SP, lecz także  Koło Kukiz15.

Ustawa ma wejść w życie miesiąc po ogłoszeniu.

Czytaj więcej

Koalicjanci uzgodnili projekt zmian w Sądzie Najwyższym
Prenumerata 2025

Liderzy wybierają zaufane źródło wiedzy

Zaprenumeruj
Prawo w Polsce
Dotacja dla PiS. Prof. Piotrowski: PKW wyszła poza swoje uprawnienia
Nieruchomości
Poświadczenie spadku u notariusza bez biegania do sądu. Plany resortu sprawiedliwości
Edukacja i wychowanie
Uczelnia ojca Rydzyka przegrywa w sądzie. Poszło o "zaświadczenie od proboszcza"
Edukacja i wychowanie
Spór o religię w szkołach się zaognia. Prawnicy: Kościół ma związane ręce
Konsumenci
Frankowicze grupowo wygrywają z bankiem. To pierwsza taka sprawa
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10