Zaostrza się protest w sądach. Ziobro: jest granica roszczeń

Już 73 sądy w całym kraju biorą udział w ogólnopolskim proteście. Do tej sytuacji odniósł się w poniedziałek minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro.

Publikacja: 18.10.2021 13:31

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podczas konferencji prasowej w siedzibie Prokuratury Krajow

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podczas konferencji prasowej w siedzibie Prokuratury Krajowej w Warszawie

Foto: PAP/Mateusz Marek

12-proc. podwyżki wynagrodzeń, zwiększenie liczby etatów oraz koniec z mobbingiem w sądach - takie są podstawowe postulaty pracowników sądów. Liderem protestu jest związek "Ad Rem", który zorganizował przed siedzibą MS tzw. czerwone miasteczko, w którym pikietują pracownicy sądów. Nie mają oni prawa do strajku, więc od wielu z nich poszło na "chorobowe".

Czytaj więcej

Pracownicy sądów masowo idą na zwolnienia. Resort Ziobry nasyła ZUS

Jak podaje RMF FM, w poprzednim tygodniu w proteście udział brały 34 sądy, a teraz ich liczba zwiększyła się o ponad 100 procent.

Rozgłośnia jako przykład podaje Sąd Okręgowy w Łodzi, gdzie zaplanowano dzisiaj 83 rozprawy, ale 15 z nich się nie odbędzie. Zostały odroczone, odwołane albo zdjęte z wokandy.

W wielu sądach stosowany jest także strajk włoski. Koordynatorzy protestu apelują np. do pracowników sądów, by ci przerywali pracę co godzinę na 5 minut i sumiennie przestrzegali przepisów Kodeksu pracy.

O protest pytany był podczas poniedziałkowej konferencji prasowej minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro. Przypomniał, że jego resort na przestrzeni ostatnich 5 lat doprowadził do podwyżki dla pracowników sądów o ponad 43 proc. Jak przy tym zauważył, w poprzednich 5 latach nie było żadnej podwyżki dla tej grupy.

W opinii szefa MS "wśród pracowników sądów i prokuratur pojawiło się jedno środowisko motywowane politycznie, które prowadzi marginalny protest".

- Ten protest nie przyniesie efektów. Nie będziemy się spotykać z osobami, których działalność jest inspirowana partyjnie - stwierdził Ziobro.

Jest granica roszczeń. W wielu innych zawodowych takich wysokich podwyżek nie było, a musimy ważyć możliwości budżetu

Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości

12-proc. podwyżki wynagrodzeń, zwiększenie liczby etatów oraz koniec z mobbingiem w sądach - takie są podstawowe postulaty pracowników sądów. Liderem protestu jest związek "Ad Rem", który zorganizował przed siedzibą MS tzw. czerwone miasteczko, w którym pikietują pracownicy sądów. Nie mają oni prawa do strajku, więc od wielu z nich poszło na "chorobowe".

Jak podaje RMF FM, w poprzednim tygodniu w proteście udział brały 34 sądy, a teraz ich liczba zwiększyła się o ponad 100 procent.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP