Tymczasem prezes tej izby poszedł na „przerywany" urlop do grudnia, i wokół Izby pojawiają się nerwowe pytania: czy prezes nie uchyla się od kierowania nią?
W pisemnym oświadczeniu sędzia Jan Majchrowski oświadczył, że ze względu na działania kierownictwa SN, które uniemożliwiły mu orzekanie w przydzielonych mu już sprawach dyscyplinarnych sędziowskich, a także dezawuowanie skutków wydawanych już orzeczeń dyscyplinarnych, zmuszony jest do zaprotestowania przez odstąpienie od orzekania we wszelkich sprawach do czasu przywrócenia w Izbie Dyscyplinarnej stanu zgodnego z polskim prawem, konstytucją i orzeczeniem TK z połowy lipca br.