W cieniu ostrego sporu o Sąd Najwyższy, nagłaśnianego medialnie i żywo interesującego opinię publiczną oraz społeczność międzynarodową większość parlamentarna przeprowadza stopniowo kolejne zmiany w sądach powszechnych. Są często niedostrzegane czy bagatelizowane. Niesłusznie, bo kierunek jest stale ten sam, niekorzystny dla niezależności sądów i niezawisłości sędziów.
    W przejmującym wierszu Kornela Filipowicza „Niewola" autor opisuje, „codziennie po trochu, w ilościach niezauważalnych", ogranicza się wolność, czasem nawet ją oddając („ale zawsze mniej, niż zabrano"), by pewnego dnia obudzić się już w systemie totalitarnym.