Ochrona powagi urzędu czy bezkarność sędziego

Czy lepiej uchylić immunitet sędziemu, czy narazić się na zarzut, że własne środowisko osłania go przed karą

Aktualizacja: 22.07.2012 09:19 Publikacja: 24.11.2007 04:45

Ława oskarżonych nie jest miejscem dla sędziego, ale czasem lepiej dla wymiaru sprawiedliwości uchyl

Ława oskarżonych nie jest miejscem dla sędziego, ale czasem lepiej dla wymiaru sprawiedliwości uchylić immunitet sędziemu

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Tym dylematem zajmował się wczoraj Sąd Najwyższy. – Ława oskarżonych nie jest miejscem dla sędziego, ale czasem lepiej dla wymiaru sprawiedliwości uchylić immunitet sędziemu – mówił ppłk Wojciech Wierzbicki, rzecznik dyscyplinarny sędziów.

Podsądny ma dość banalny zarzut: że za kilkanaście rzekomo służbowych wyjazdów prywatnym samochodem wyłudził 3,8 tys. zł (to wartość benzyny). Chodzi jednak o sędziego (Sądu Garnizonowego w Krakowie), a zarzucony mu czyn jest przestępstwem.

Aby jednak pociągnąć sędziego do odpowiedzialności karnej, musi mieć uchylony immunitet, a to należy do sądów.

Miesiąc temu warszawski Wojskowy Sąd Okręgowy zgodził się na to, zawiesił też sędziego w czynnościach i pozbawił połowy wynagrodzenia. W piątek jego odwołanie (co do immunitetu) rozpatrywał Sąd Najwyższy.

Według sędziego sprawa ta to zemsta za ujawnienie uchybień sądów wojskowych

. Wtedy miała się zacząć nagonka na niego: przysłano kontrolę, miał też postępowanie dyscyplinarne za niesporządzanie w terminie uzasadnień wyroków. Potem sprawa o używanie auta. Zarzut jednak dotyczy okresu, gdy jego przełożony (prezes warszawskiego WSO) odstąpił jednostronnie od umowy, na podstawie której używał samochodu (ważność tego rozwiązania umowy badał sąd cywilny).

ędzia jest skonfliktowany nie tylko z przełożonym, ale też z kilkoma innymi sędziami (w swoich wypowiedziach nie kryje braku zaufania do nich), wnosił zresztą o ich wyłączenie z prowadzenia jego sprawy.

Uważa, że nie ma szans na rozpoznanie swojej sprawy przez bezstronny sąd, gdyż w Polsce jest tylko ok. 60 sędziów wojskowych i wszyscy się znają. Z tych przyczyn sytuację obserwuje Helsińska Fundacja, wskazując, że sprawy o uchylenie immunitetów sędziom należy badać z maksymalną ostrożnością.

Prokurator ppłk Roman Kozak zaprzeczał z kolei, by w tej sprawie były jakiekolwiek podteksty. Twierdzenie sędziego, że wszyscy wokół uwzięli się na niego, jest dość znaną argumentacją podsądnych, a wnioski o wyłączenie kolejnych sędziów dość prostą techniką przeciągania postępowania sądowego.

– Ograniczona liczba sędziów (wojskowych) to zmartwienie państwa, a nie oskarżonego – replikował jego obrońca adwokat Mikołaj Pietrzak.

Sąd Najwyższy nie rozstrzygnął w piątek tych dylematów. Zwrócił sprawę do I instancji, aby uzupełniła dowody o pominiętą umowę sędziego z prezesem WSO.

Oskarżyciele twierdzili, że nie ma ona znaczenia, niezależnie bowiem od umowy, sędzia na wykorzystanie prywatnego auta do celów służbowych (i pobranie pieniędzy) musiał mieć za każdym razem zgodę przełożonego.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara