Reklama
Rozwiń

Leszek Mazur: Chcemy, żeby TK powiedział wprost, jak jest z KRS

Od miesięcy podważa się konstytucyjność Rady ze względu na sposób powołania jej członków - mówi "Rzeczpospolitej" Leszek Mazur , przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa.

Publikacja: 30.11.2018 07:13

Leszek Mazur

Leszek Mazur

Foto: tv.rp.pl

Rz: Krajowa Rada Sądownictwa wysłała wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z konstytucją przepisów ustawy o KRS. Co skłoniło do tego Radę?

Leszek Mazur: Sądzę, że rosnąca kontestacja pozycji Rady. Od miesięcy podważa się konstytucyjność Rady ze względu na sposób powołania jej członków. Teraz, kiedy Naczelny Sąd Administracyjny nie skierował pytania prawnego do TK w tej sprawie, tylko wysłał je do sądu europejskiego, Rada uznała, że powinna to zrobić sama.

Czytaj także: KRS wystąpi do TK o zbadanie konstytucyjności ustawy o KRS

O co konkretnie pyta Trybunał?

Najogólniej – o sposób powołania jej członków- sędziów przez parlament. Dla nas to rozwiązanie zgodne z konstytucją, które nie powinno budzić wątpliwości co do zgodności ze standardami europejskimi.

Rada zwróciła się też do TK o stwierdzenie niezgodności z konstytucją przepisów, które pozwalają kandydatom na sędziów odwoływać się od uchwał KRS z wnioskami o powołanie sędziów.

Nie wystarczy, że w tej sprawie wypowie się Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej?

Zdaniem Rady nie. Nasza skarga zmierza do tego, żeby uzyskać wypowiedź TK wprost. Taka wypowiedź powinna stanowić odpowiedź na zarzuty i wzmocnić pozycję Krajowej Rady Sądownictwa.

A jeśli TK uzna, że przepisy, o które pyta KRS, albo przynajmniej jeden z nich, są niezgodne z konstytucją?

Nie zastanawiałem się nad tym. Rada jest przeświadczona, że działa zgodnie z konstytucją. Ja zresztą wstrzymałem się od głosu podczas decydowania o skierowaniu wniosku do Trybunału. To wyraz dylematu, przed którym stanąłem. Mam świadomość, jak wygląda konstrukcja skargi konstytucyjnej. Czym innym jest zadać pytanie, a czym innym kwestionować konstytucyjność konkretnych przepisów.

Myślę, że dla opinii publicznej decyzja Rady może być niezrozumiała, żeby nie powiedzieć: myląca. Mogą sobie pomyśleć tak: wszystkich przekonują, że działają zgodnie z konstytucją, a sami podważają konstytucyjność swojego bytu.

Był pan jedyną osobą, która wstrzymała się od głosu?

Nie. Jest nas trójka.

Kto będzie reprezentował Radę przed Trybunałem Konstytucyjnym?

Sędziowie Jarosław Dudzicz i Dagmara Pawełczyk-Woicka. ©?

—rozmawiała Agata Łukaszewicz

Spadki i darowizny
Jak długo można żądać zachowku? Prawo jasno wskazuje termin przedawnienia
Prawo w Polsce
Ślub Kingi Dudy w Pałacu Prezydenckim. Watchdog pyta o koszty, ale studzi emocje
Zawody prawnicze
„Sądy przekazały sprawy radcom”. Dziekan ORA o skutkach protestu adwokatów
Konsumenci
Tysiąc frankowiczów wygrywa z mBankiem. Prawomocny wyrok w głośnej sprawie
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono