Reklama

Rada sceptycznie o likwidacji sądów

Małe obciążenie pracą nie może być jedyną przesłanką likwidacji wydziałów grodzkich

Publikacja: 25.06.2009 07:58

Rada sceptycznie o likwidacji sądów

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Krajowa Rada Sądownictwa bardzo sceptycznie podchodzi do pomysłu Ministerstwa Sprawiedliwości polegającego na likwidacji sądów – wydziałów grodzkich. Zaleca rzetelny monitoring i rozsądek przy podejmowaniu decyzji.

Każda decyzja o likwidacji sądu powinna być jej zdaniem poparta rzetelną analizą statystyczną.

O rewolucji na mapie administracyjnej sądownictwa pisaliśmy szeroko w [link=http://www.rp.pl/artykul/55756,320403_Zaczyna_sie_kolejny_etap_reformy_sadownictwa.html]„Rzeczpospolitej” z 16 czerwca[/link]. Wiadomo już, że od 1 lipca 2009 r. z sądów rejonowych zniknie 117 wydziałów grodzkich. Za rok ma nie być ani jednego.

W ten sposób MS chce racjonalnie wykorzystywać sędziów i pracowników administracyjnych oraz całkiem sporo zaoszczędzić.

Tym razem chodzi o likwidację sądów/wydziałów, w których limit etatów wynosi od 11 do 20 sędziów (rok temu taką reorganizację przeszły sądy najmniejsze – do dziesięciu sędziów). Niebawem przyjdzie czas na duże i największe wydziały w całym kraju.

Reklama
Reklama

Rada w specjalnej opinii do projektu (choć likwidacja jest już i tak przesądzona) podważa argumenty, które MS uznało za wystarczające. Sędziowie uważają, że takie wydziały grodzkie można likwidować tylko w sądach, w których zagwarantowana zostanie lepsza organizacja pracy, a zmiany nie pociągną za sobą większego i nieusprawiedliwionego ich obciążenia.

O ile można przyjąć, że obowiązki likwidowanych wydziałów grodzkich są w stanie przejąć inne wydziały danego sądu rejonowego, o tyle stanowczy sprzeciw budzi likwidacja zamiejscowych wydziałów grodzkich – pisze rada w opinii. – Samo oszczędzanie na dodatkach funkcyjnych nie uzasadnia ograniczenia liczby wydziałów grodzkich – przekonuje sędzia Stanisław Dąbrowski, przewodniczący KRS. – Likwidacji nie tłumaczy też niewielkie obciążenie niektórych sądów.

Rada zwraca uwagę, że równie istotne jest, co likwidacja będzie oznaczała dla lokalnej społeczności. Co trzeba brać pod uwagę? Najważniejsza powinna być odległość właściwego miejscowo sądu od miejsca zamieszkania obywateli.

[ramka][b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2009/06/25/rada-sceptycznie-o-likwidacji-sadow/]Skomentuj ten artykuł[/link][/b][/ramka]

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Samorząd
Więcej czasu na plany ogólne w gminach. Bruksela idzie Polsce na rękę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama