Część zmian, które przedstawiło Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia, dotyczy organizacji pracy sędziów.
Najważniejsza z propozycji to zasada, że sędzia jest wyłącznie od orzekania. Cała reszta – prowadzenie statystyk, pisanie wyjaśnień, wszystkie czynności biurowe i proste decyzje – należałaby do profesjonalnych pracowników, najczęściej kierownika sekretariatu (to on kierowałby np. zapytania sądu do różnych instytucji lub osób w sprawie udzielenia informacji czy nadesłania dokumentów) oraz referendarzy czy asystentów.
– Skoro ci mają szansę w przyszłości zostać sędziami, to samodzielne podejmowanie prostszych decyzji byłoby dla nich idealnym sprawdzianem – uważa Iustitia.
Sędziowie chcieliby też pracować w zespołach: sędzia, referendarz, asystent i protokolant. I tak, jeśli w jednym wydziale jest pięciu sędziów, to automatycznie byłoby też pięć takich zespołów.
– To marzenie każdego z nas – mówi sędzia Bartłomiej Przymusiński, rzecznik stowarzyszenia.