Sędziowie: o projekcie trzeba dalej dyskutować

W sądach obok prezesa pojawi się menedżer, będą też oceny okresowe, trochę łagodniejsze od tych, które wcześniej zapowiadano

Aktualizacja: 22.10.2009 08:20 Publikacja: 22.10.2009 08:00

Sędziowie: o projekcie trzeba dalej dyskutować

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński kkam Kuba Kamiński Kuba Kamiński

Po kilku miesiącach prac poprawiony projekt zmian do [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=1A8692D764C04BD8A290285230D3C8E3?id=162548]ustawy prawo o ustroju sądów powszechnych[/link] trafia do uzgodnień międzyresortowych. Mimo że Ministerstwo Sprawiedliwości złagodziło w nim niektóre zapisy, środowisko sędziowskie w dalszym ciągu ocenia go krytycznie.

– Uwzględniono zaledwie niewielką część naszych sugestii. W sprawach najistotniejszych resort stawia na swoim – mówi sędzia Irena Kamińska, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia. Nie ukrywa też, że sędziowie liczyli na dalsze wspólne prace nad projektem, zanim opuści on ministerstwo.

[srodtytul]Bój o oceny[/srodtytul]

Autorzy projektu od początku chcą, by sędziowie byli okresowo oceniani. Proponują, by za pracę wystawiać im oceny, które liczyłyby się potem podczas awansów. Pierwotnie resort zamierzał prowadzić taką ocenę raz na cztery lata niezależnie od wizytacji wydziału. Po wysłuchaniu opinii środowiska, że w ten sposób ocena byłaby dublowana, dał się przekonać do zmiany.

Ostatecznie ocena pracy pojedynczych sędziów będzie prowadzona wraz (równolegle) z wizytacją wydziału. Niezadowolony sędzia będzie mógł się odwołać od niej do Krajowej Rady Sądownictwa. To jednak jedyne ustępstwa, na jakie poszli autorzy.

– Nie krytykujemy ocen okresowych, ale najpierw trzeba doprowadzić do sytuacji, w której obciążenie sędziów w całym kraju będzie porównywalne – mówi sędzia Kamińska. I przypomina, że kryteria ocen będą jednakowe dla wszystkich. – Jak sprawiedliwie porównywać pracę sędziego, który ma sto spraw do osądzenia, z takim który załatwia ich kilkaset? – pyta.

[srodtytul]Niechciana komisja[/srodtytul]

– Powołanie tego ciała to wyraźne dążenie resortu do umocnienia własnej pozycji i ograniczenie roli KRS – mówi nam Stanisław Dąbrowski, przewodniczący rady, który także nie kryje niezadowolenia z ostatecznej wersji projektu.

O co chodzi? Dziś selekcji kandydatów na wakaty dokonuje KRS uchwałą. W przyszłości wprawdzie zachowa do tego kompetencje, ale pomagać ma jej nowy organ – komisja konkursowa. To ona sporządzi listę kandydatów, którą ma się posiłkować rada. I wprawdzie nie będzie ona związana kolejnością miejsc na liście, ale jeśli wybierze kandydata z odległej pozycji, będzie musiała uzasadnić swoją decyzję.

[srodtytul]Zbyt ważny dyrektor [/srodtytul]

I ostatnia ze zmian, które budzą największe kontrowersje – powołanie tzw. menedżera w sądach. W tej sprawie resort także pozostaje nieugięty. Dyrektor działałby obok prezesa i zajął administracyjną stroną funkcjonowania sądu. Szkopuł w tym, że resort chce, aby to do niego należała władza nad pracownikami i urzędnikami w sądzie.

– Dyrektor w sądzie jest potrzebny, ale na takich warunkach jak dziś. Nie może stać nad prezesem. To niepoważne, aby dyrektor decydował o potrzebach kadrowych i urzędniczych w sądzie – ocenia sędzia Ewa Chałubińska, wieloletni prezes Sądu Okręgowego w Łodzi.

Zarówno Iustitia, jak i KRS liczą, że uda im się przekonać Krzysztofa Kwiatkowskiego, nowego ministra sprawiedliwości, by cofnął projekt do resortu i tam wspólnie z sędziami przeanalizował jeszcze raz kontrowersyjne propozycje.

[ramka][b]Jakie zmiany przewiduje projekt[/b]

- dyrektorzy pojawią się też w sądach rejonowych (tam, gdzie jest minimum 15 sędziów)

- sędziowie będą musieli się szkolić (co najmniej raz w roku muszą się uczyć przez minimum pięć dni)

- powstanie zgromadzenie ogólne sędziów apelacji

- w sądzie funkcjonować będą tylko dwa wydziały: cywilny i karny

- zlikwidowane zostaną wydziały grodzkie

- sędzia w stanie spoczynku będzie mógł wrócić do sądzenia

- pojawią się kryteria oceny kwalifikacji dla kandydatów na sędziów z innych zawodów prawniczych

- lista kandydatów przygotowywana przez komisję konkursową będzie udostępniona w Biuletynie Informacji Publicznej[/ramka]

[ramka][b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2009/10/21/czuma-pozostawil-sedziom-projekt-na-pozegnanie/]Skomentuj ten artykuł[/link][/b][/ramka]

Po kilku miesiącach prac poprawiony projekt zmian do [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=1A8692D764C04BD8A290285230D3C8E3?id=162548]ustawy prawo o ustroju sądów powszechnych[/link] trafia do uzgodnień międzyresortowych. Mimo że Ministerstwo Sprawiedliwości złagodziło w nim niektóre zapisy, środowisko sędziowskie w dalszym ciągu ocenia go krytycznie.

– Uwzględniono zaledwie niewielką część naszych sugestii. W sprawach najistotniejszych resort stawia na swoim – mówi sędzia Irena Kamińska, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia. Nie ukrywa też, że sędziowie liczyli na dalsze wspólne prace nad projektem, zanim opuści on ministerstwo.

Pozostało 84% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów