Reklama

Internet przyspieszy nominacje sędziów

Ministerstwo Sprawiedliwości tnie terminy obowiązujące w procedurze mianowania sędziów.

Publikacja: 21.12.2012 08:34

Proponuje się, aby kandydat na stanowisko sędziego zakładał konto w Internecie na potrzeby tej proce

Proponuje się, aby kandydat na stanowisko sędziego zakładał konto w Internecie na potrzeby tej procedury.

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Zbyt długa procedura nominacyjna powoduje, że rocznie ok. 300 etatów  sędziowskich jest nieobsadzonych – tak resort sprawiedliwości, autor noweli ustawy o ustroju sądów powszechnych, wyjaśnia powód zmian. Nabierają one teraz szczególnego znaczenia, gdyż na jeden wakat w rejonie zgłasza się 40–50 chętnych. Każdy musi przejść długą i skomplikowaną procedurę, zanim zostanie wyłoniony ten właściwy. Resort zastrzega też, że są sprawy, z których zrezygnować nie wolno, ale obowiązujące w procedurze terminy można skrócić.

Proponuje więc, aby prezes sądu, w którym ma się zwolnić etat sędziowski, informował o wakacie wcześniej. Są i inne propozycje skrócenia obowiązujących obecnie terminów.

Dziś w razie zwolnienia stanowiska sędziowskiego w sądach działających na obszarze danej apelacji prezes sądu apelacyjnego ma 30 dni od zwolnienia się stanowiska na zawiadomienie ministra sprawiedliwości. Po zmianie ma mu wystarczyć 14 dni. Mniej czasu będzie miał też minister na przydzielenie stanowiska do danego sądu albo jego zniesienie. Teraz są to trzy miesiące, po zmianie będzie miesiąc.

Do dwóch tygodni skrócony zostanie termin na zgłoszenie kandydatury na wakat. Resort chce na większą skalę korzystać z coraz powszechniejszego Internetu i drogi elektronicznej.

1,5 roku nawet tyle trwa procedura nominacyjna od momentu obwieszczenia o wakacie

Reklama
Reklama

Zmiany dotyczą nie tylko postępowania przed prezesami sądów, ale także przed Krajową Radą Sądownictwa.

Proponuje się, aby kandydat na stanowisko sędziego zakładał konto w Internecie na potrzeby tej procedury (coś na kształt konta w elektronicznym postępowaniu upominawczym).

– Konto ma stanowić repozytorium, w którym będą zamieszczane wszystkie informacje i dokumenty wytworzone podczas postępowania nominacyjnego – wyjaśnia „Rz" sędzia Robert Zarębski, specjalista od informatyki.

Wszystkie dokumenty, które powinny być doręczone kandydatowi, znajdą się natychmiast w jego skrzynce. Po zalogowaniu do systemu będzie on mógł tworzyć i przesyłać dokumenty oraz odbierać kierowane do niego informacje. Za rozpoczęcie procedury nominacyjnej autorzy proponują przyjąć moment wypełnienia formularza karty zgłoszenia na wakat w systemie i przesłanie go drogą elektroniczną.

Przedstawiciele Stowarzyszenia Sędziów Themis zgłaszają jeszcze jeden pomysł na skrócenie procedury i ograniczenie liczby kandydatów. Chcą zobowiązać prezesa sądu, by w ogłoszeniu o wakacie podawał, jakiej specjalizacji sędziego poszukuje.

KRS ma własny pomysł, jak przyspieszyć nominacje. Pod lupę wzięła 1155 stanowisk sędziowskich w sądach rejonowych obsadzonych między 1 stycznia 2008 r. i 30 lipca 2011 r. Rada policzyła, ile czasu upłynęło od zwolnienia stanowiska do uzyskania powołania. Dane nie napawają optymizmem: do pół roku trwało załatwienie 348 nominacji, tj. 30 proc.; do roku – 593 (51 proc.), a ponad rok – 214 nominacji (19 proc.).

Reklama
Reklama

Etap legislacyjny: uzgodnienia międzyresortowe

Zbyt długa procedura nominacyjna powoduje, że rocznie ok. 300 etatów  sędziowskich jest nieobsadzonych – tak resort sprawiedliwości, autor noweli ustawy o ustroju sądów powszechnych, wyjaśnia powód zmian. Nabierają one teraz szczególnego znaczenia, gdyż na jeden wakat w rejonie zgłasza się 40–50 chętnych. Każdy musi przejść długą i skomplikowaną procedurę, zanim zostanie wyłoniony ten właściwy. Resort zastrzega też, że są sprawy, z których zrezygnować nie wolno, ale obowiązujące w procedurze terminy można skrócić.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Sądy i trybunały
Awantura na posiedzeniu Trybunału Stanu. „Proszę zdjąć togi i tam siąść"
Prawo karne
„Szon patrole” to nie zabawa. Prawnicy mówią, co i komu za nie grozi
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Rynkowe rozterki adwokatów
Sądy i trybunały
TSUE wydał ważny wyrok w sprawie tzw. neo-sędziów i Izby Kontroli Nadzwyczajnej
Reklama
Reklama