W sądach więcej dyrektorów ?i za większe pieniądze

Już nie minister sprawiedliwości będzie decydował o tym, czy w małym sądzie powołać dyrektora.

Aktualizacja: 26.06.2013 11:04 Publikacja: 26.06.2013 09:09

W sądach więcej dyrektorów ?i za większe pieniądze

Foto: www.sxc.hu

Dyrektora powołuje się w sądzie rejonowym, w którym orzeka co najmniej dziesięciu sędziów – taki zapis w ustawie o ustroju sądów powszechnych chcą wprowadzić posłowie PO. A to oznacza, że każdy sąd w kraju będzie miał zapewnionego ustawą dyrektora. Projekt właśnie wpłynął do Sejmu. Nowela gwarantuje też dyrektorom prawo do nagrody jubileuszowej, odprawy emerytalnej i dodatku stażowego. Pieniądze na wprowadzenie zmian są zagwarantowane w ustawie budżetowej na 2013 r. – zapewnia „Rz" poseł Michał Szczerba, przedstawiciel wnioskodawców. Pieniądze nie są małe, bo pensje dyrektora minister sprawiedliwości określił w widełkach od 4,5 tys. zł do 11 tys. zł miesięcznie.

Pewna posada

Od 1 stycznia 2013 r. za sprawą noweli ustawy o ustroju sądów powszechnych ruszył proces oddawania władzy w sądzie. Teraz nie prezesi sądów, ale dyrektorzy są odpowiedzialni za sprawne funkcjonowanie infrastruktury oraz personel pomocniczy. Pierwotnie w ustawie zapisano, że powołuje się ich w sądach, w których orzeka minimum 15 sędziów. W mniejszych tylko za zgodą ministra sprawiedliwości. Jak sprawdziliśmy, minister takiej zgody (czasowo) udzielił i dziś dyrektorzy są już we wszystkich 242 sądach rejonowych w kraju (w tym i tych o obsadzie od 10 do 14 sędziów). Posłowie PO, chcąc uniezależnić sądownictwo od decyzji ministra, proponują zapisać w ustawie jako pewnik, że dyrektorzy będą pracować w każdym, nawet najmniejszym sądzie.

– To absurd – ocenia Maciej Strączyński, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia i zapewnia, że powodem zmiany jest chęć resortu sprawiedliwości do wprowadzenia swoich ludzi do każdego sądu. – Przecież to minister powołuje i odwołuje dyrektora-menedżera każdego sądu – przypomina.

Wojciech Hajduk, wiceminister sprawiedliwości, uważa, że są oni potrzebni nawet w małych sądach.

– Ci dyrektorzy już pracują, więc i pieniądze dla nich są zarezerwowane w budżecie – wyjaśnia „Rz". Za potrzebną uważa też drugą zmianę: przyznanie dyrektorom pełni praw pracowniczych, czyli nagrody jubileuszowej, odprawy emerytalnej i dodatku służbowego.

– Do końca grudnia 2012 r. prawo do tych świadczeń im przysługiwało, w nowelizacji o nich zapomniano. To jedyna dziś grupa pracowników sądowych, która nie ma prawa do takich świadczeń – wyjaśnia „Rz" poseł Szczerba.

Instytucja dyrektora powołana nowelizacją ustawy o ustroju sądów powszechnych od początku budziła sprzeciw sędziów. O niechęci do niej przekonywać może niewielkie zainteresowanie pilotażem podziału władzy. Ruszył on 28 marca 2012 r. i ponad pół roku zainteresowanie udziałem w nim było znikome. Jedynie w dwóch sądach okręgowych  prezes oddał część władzy dyrektorowi. Chodziło o sądy w Piotrkowie Trybunalskim i Katowicach.

Bardzo długo na liście chętnych do oddania władzy figurował tylko jeden prezes – Paweł Hofman, prezes Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim. Zgłosił się do pilotażu, ponieważ chwalił sobie dotychczasową bardzo dobrą współpracę z dyrektorem sądu.

Pytani dziś przez „Rz" prezesi sądów, którzy władzę oddali, nie zmienili zdania o instytucji dyrektora i jego uprawnieniach.

– Ustawa weszła w życie, więc trzeba ją stosować – to ich komentarz.

Prezes już nie od papieru

Teraz do wyłącznej kompetencji prezesa sądu należy kierowanie działalnością bezpośrednio związaną z podstawowymi zadaniami sądu, a więc wymiarem sprawiedliwości. Dyrektor z kolei ma autonomię, przy czym prezes sądu jest jego zwierzchnikiem. Ma też obowiązek uzgadniać z nim rozmieszczenie stanowisk pomocniczych w wydziałach.

Uregulowania dotyczące kompetencji prezesa sądu wobec dyrektora zostały zaskarżone przez Krajową Radę Sądownictwa do Trybunału Konstytucyjnego. Według Rady godzą one w konstytucyjną zasadę trójpodziału władzy. Kwestionowana jest także wprowadzona przez ustawę możliwość odwołania dyrektora sądu przez jego prezesa.

Wiele wskazuje na to, że TK może przyznać Radzie rację. Nawet jeśli nie ze względu na instytucję dyrektora, to ze względu na tryb uchwalenia ustawy, który zdaniem KRS naruszył reguły legislacji, a więc złamał konstytucję.

Chodzi o to, że pierwsze czytanie projektu odbyło się w sejmowej komisji, a nie na forum całej izby. Sędziowie wskazują, że prawo o ustroju sądów powszechnych to ustawa ustrojowa, a w myśl regulaminu Sejmu pierwsze czytanie ustawy ustrojowej powinno odbyć się na forum całego Sejmu.

Etap legislacyjny: przed pierwszym czytaniem

Pensje Menedżerów

Dyrektor od administracyjnej roboty

Ile zarabiają? (wynagrodzenie zasadnicze)

- w sądach rejonowych i okręgowych do 20 sędziów: dyrektor sądu: 4,5–8 tys. zł (zastępca: 4–6 tys. zł),

- w sądach rejonowych i okręgowych od 21 do 50 sędziów: dyrektor sądu: 5–8,8 tys. zł (zastępca: 4,6 tys.–7 tys. zł),

- w sądach rejonowych i okręgowych powyżej 50 sędziów: dyrektor sądu: 6–9,5 tys. zł (zastępca: 5–8,5 tys. zł),

- w sądach apelacyjnych: dyrektor: 8–11 tys. zł (zastępca: 7–10 tys. zł).

Dyrektora powołuje się w sądzie rejonowym, w którym orzeka co najmniej dziesięciu sędziów – taki zapis w ustawie o ustroju sądów powszechnych chcą wprowadzić posłowie PO. A to oznacza, że każdy sąd w kraju będzie miał zapewnionego ustawą dyrektora. Projekt właśnie wpłynął do Sejmu. Nowela gwarantuje też dyrektorom prawo do nagrody jubileuszowej, odprawy emerytalnej i dodatku stażowego. Pieniądze na wprowadzenie zmian są zagwarantowane w ustawie budżetowej na 2013 r. – zapewnia „Rz" poseł Michał Szczerba, przedstawiciel wnioskodawców. Pieniądze nie są małe, bo pensje dyrektora minister sprawiedliwości określił w widełkach od 4,5 tys. zł do 11 tys. zł miesięcznie.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: matematyka. Rozwiązania eksperta WSiP
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr