W trudnych realiach polskiego wymiaru sprawiedliwości najlepiej spośród sądów apelacyjnych radzi sobie ten w Poznaniu, a spośród okręgowych dwa: w Legnicy i Przemyślu. Najgorzej w rankingu „Sądy na wokandzie 2013" przygotowanym przez Forum Obywatelskiego Rozwoju wypadają natomiast: SA w Warszawie i SO w Krakowie. Na dole klasyfikacji znajdują się także sądy okręgowe: Warszawa i Warszawa-Praga.
– Droga obywatela do sprawiedliwości w dużych miastach trwa zazwyczaj dłużej niż w mniejszych – zwraca uwagę Marta Kube, autorka analizy FOR.
Dyżur prezesa
Sądy oceniano według trzech kategorii: przejrzystości i dostępu do informacji publicznej, szybkości postępowania oraz efektywności wykonywania spraw.
Badano m.in. możliwość korzystania z czytelni akt, czy pracownicy odpisują na maile i czy można umówić się z prezesem na dyżurze.
By zmierzyć efektywność działania, porównywano też liczbę załatwionych spraw z ilością sędziów, asystentów i budżetem. W tej kategorii najlepiej wypadł SA w Katowicach i SO w Kaliszu. Z kolei najszybciej rozpatrywane są sprawy w SA w Lublinie i SO w Łomży.