Spektakl muzyczny Macieja Jabłońskiego opiera się na interpretacji tekstu Przemysława Fiugajskiego i towarzyszącej jej instrumentacji złożonej z partii fletu basowego, basklarnetu, skrzypiec, wiolonczeli, fortepianu, perkusji oraz warstwy elektronicznej. Utwór odwołuje się do spuścizny artystycznej modernisty Arnolda Schönberga. Prezentowany wcześniej na Warszawskiej Jesieni uwtór ma dopisek - "komedia dla aktora lub śpiewaka" i jest monolgiem pełnego lęków artysty. Bohaterką jego rozważań jest między innymi Violetta Villas. ("Księżycowy Pierrot" - przeczytaj)
Jeszcze przed oficjalnym otwarciem, o godz.12 w Akademii Muzycznej odbędzie się wykład Andrei Pensado i Marcina Pączkowskiego - wprowadzenie do wieczornego koncertu obojga artystów w Bunkrze Sztuki.
- Audio Art jest, jak nazwa wskazuje, festiwalem sztuki dźwięku. To odpowiedź na trend, który stał się popularny pod koniec lat 60. - mówi profesor Marek Chołoniewski, dyrektor artystyczny AAF. - Instalacje, performance i koncerty odbywać się będą głównie w Bunkrze Sztuki i Akademii Muzycznej. W tym roku dołączył do nas MOCAK i Małopolski Ogród Sztuki. Od samego początku, czyli od 1993 r. współpracujemy z Goethe Instytutem.
W podcieniach MOCAK-u nastąpi odsłonięcie pracy "Writings I" norweskiej artystki Signe Lidén. Wykonana z metalu, drewna i piasku instalacja, z silnikiem w roli mechanicznego dyrygenta, jest urządzeniem do słuchania ziemi w ruchu. Rytm pracy urządzenia przywołuje na myśl ruch wskazówek zegara, zmiana położenia piasku jest świadectwem upływającego czasu.
Wśród występujących w piątek w Bunkrze Sztuki artystów znalazł się Peter Bogers. Holender stworzył instalację złożoną z przenikających się krzyków i śpiewu. Różnorodny i wielowarstwowy pejzaż dźwiękowy uzyskał dzięki połączeniu 40 małych głośników wiszących pod sufitem, grających w 30 oddzielnych kanałach audio.