Autoportret Maurycego Gottlieba trafił do Muzeum Polin w Warszawie

Długo uznawany za zaginiony „Autoportret w stroju polskiego szlachcica” Maurycego Gottlieba wzbogaci od połowy przyszłego roku wystawę stałą „1000 lat historii Żydów Polskich”.

Publikacja: 20.12.2020 19:22

„Autoportret w stroju polskiego szlachcica” Maurycego Gottlieba

„Autoportret w stroju polskiego szlachcica” Maurycego Gottlieba

Foto: materiały prasowe/Muzeum Polin

W depozyt Muzeum Polin przekazał go anonimowy kolekcjoner, który kupił dzieło przed rokiem na aukcji.

Artysta namalował obraz w 1874 roku, gdy miał zaledwie 18 lat, najprawdopodobniej w pracowni Matejki w Szkole Sztuk Pięknych w Krakowie. Młody utalentowany malarz żydowskiego pochodzenia namalował się w stroju polskiego szlachcica. Był to swoisty manifest artysty, który chciał podkreślić poczucie swojej przynależności do polskiej kultury i historii. Jak mówił: „Jestem Polakiem i Żydem i chcę dla obu, gdy Bóg da, pracować."

Postać Maurycego Gottlieba na wystawie stałej Muzeum POLIN jest symbolem integracji społeczeństwa polskiego i żydowskiego. Artystę widzowie odnajdą w galerii „Wyzwania nowoczesności 1772–1914”, w części poświęconej tendencjom asymilacyjnym w społeczności polskich Żydów.

W malarstwie Maurycego Gottlieba nieustannie przeplatały się wątki polskie i żydowskie, bo relacje obu narodów była ważnym tematem dla młodego artysty. W jednym z listów pisał: „Jakże chętnie wytępiłbym nienawiść… jakże chętnie pogodziłbym Polaków z Żydami, przecież historia obu narodów jest historią cierpień!”.

A w znacznie lepiej znanym ukrytym autoportrecie z 1876 roku Gottlieb namalował z kolei siebie jako „Ahaswerusa” - perskiego króla, opisanego w biblijnej „Księdze Estery”, któremu Żydzi zawdzięczali życie.

„Autoportret w stroju polskiego szlachcica” po śmierci zaledwie 23-letniego artysty został sprzedany. Kupił go nieznany obywatel ziemski z Królestwa, następnie w latach 30. XX wieku obraz znalazł się w zbiorach Jakoba Felsena w Wiedniu, a potem w kolekcji prywatnej w Nowym Jorku i przez 70 lat jego los nie był znany. Dopiero w 2009 Dom Aukcyjny Desa Unicum odkrył go w Nowym Jorku, a w 2019 sprowadził do Polski.

Obecnie dzieło jest przygotowywane do prezentacji w Muzeum Polin. Wystawa „1000 lat historii Żydów Polskich” jest sukcesywnie uzupełniana o dzieła sztuki i cenne archiwalia. Nasza wystawa żyje i zmienia się. - mówi Jolanta Gumula, zastępczyni dyrektora Muzeum Polin.

Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl