„Ekstaza świętego Franciszka" to jedyny obraz El Greca w zbiorach polskich. Znajduje się na stałe w Muzeum Diecezjalnym w Siedlcach, które jest inicjatorem obchodów u nas Roku El Greca i z tej okazji postanowiło pokazać obraz w Warszawie i Krakowie. A na Zamku Królewskim w Warszawie odbędzie się międzynarodowa konferencja naukowa „Sztuka doby El Greca", poświęcona całemu dorobkowi tego wspaniałego wizjonera.
Rok El Greca w Polsce - czytaj więcej
Odkrycie na plebanii
– Świętujemy Rok El Greca i jednocześnie dziesięciolecie prezentacji obrazu w Muzeum Diecezjalnym w Siedlcach – mówi „Rz" dyrektor muzeum ks. Robert Mirończuk. – Losy dzieła w Polsce znamy od 1927 roku, kiedy wikary z Kosowa Lackiego kupił go w antykwariacie w Warszawie na prośbę parafian na imieniny proboszcza. Proboszcz do końca życia nie miał świadomości, jak wielkie dzieło posiada.
Dopiero w latach 60. historyczki sztuki Izabella Galicka i Hanna Sygietyńska zwróciły uwagę na obraz, sądząc, że pochodzi z warsztatu El Greca. Gdy w następnej dekadzie przeprowadzona została jego konserwacja, niespodziewanie odkryto z tyłu płótna oryginalną sygnaturę artysty. Do dziś nie wiemy, jak dzieło znalazło się w Polsce i kto był jego właścicielem. Wszystkie opowieści na ten temat, np. o napoleońskim żołnierzu maszerującym z obrazem na Moskwę, to legendy.
– Franciszek z widocznymi stygmatami trwa w ekstazie, wpatrując się w Niewidzialnego – opowiada ks. Mirończuk. – Jakby był na ziemi, a jednocześnie zachwyt ciągnął go w boski świat poza ramę obrazu. Nienaturalne chmury i kolory potęgują niezwykłość sceny.