Aktualizacja: 04.07.2025 14:38 Publikacja: 07.02.2024 02:00
Foto: Fotorzepa / Danuta Matłoch
Sytuacja w rodzimym wymiarze sprawiedliwości jest niezwykła. Kryzys, do którego dotarliśmy w ciągu ostatnich miesięcy, jest niebywały. Kwestionowanie orzeczeń Sądu Najwyższego, powagi rzeczy osądzonej, a także, a może przede wszystkim, statusu sędziów tego Sądu, dokonywane zwłaszcza w innych składach, często z urzędu, musi budzić zainteresowanie, o ile nie wątpliwości, opinii publicznej. Na pewno budzi zaś zainteresowanie środowiska prawniczego i przedstawicieli władzy politycznej. Stąd w przestrzeni publicznej i prasie prawniczej – jak można sądzić – coraz odważniejsze głosy niektórych sędziów Sądu Najwyższego, zazwyczaj z wieloletnim stażem orzeczniczym w tym sądzie, wzywające do zaprzestania dalszej działalności orzeczniczej przez sędziów z krótszym stażem, którzy nie gwarantują rozpoznania poszczególnych spraw w sposób niezależny.
Wkomponowanie instytucji tzw. ślepych pozwów w nasz system prawny okazało się misją o wiele trudniejszą niż wysł...
Poparcie dla kandydatury Karola Nawrockiego żywo pokazało, że wyborca nie kieruje się racjonalnością, o jakiej m...
Hejt w życiu publicznym rozkwita dzięki bezradności państwa. Może to czas, by państwo na poważnie postarało się...
Kiedy wydaje ci się, że widziałeś już wszystko, to masz rację. Wydaje ci się. Historie, które przydarzają mi się...
Czasem jako adwokaci bywamy nieracjonalni, zwłaszcza gdy chodzi o pomoc ludziom, o których walczymy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas