Marek Domagalski: Trzeba zachować pewnie umiar

Każdy głosujący ma prawo do protestu, ale sam też powinien dopełnić staranności, aby nie opóźniać badania ważności głosowania. Tego wymaga interes demokratycznego państwa.

Publikacja: 07.11.2023 05:00

Marek Domagalski: Trzeba zachować pewnie umiar

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Wbrew mnożonym obawom, że w czasie wyborów może dochodzić do zatorów w przekazywaniu wyników głosowania, odbyły się one sprawnie mimo rekordowej frekwencji. Świadczy o tym także stosunkowo niska liczba protestów wyborczych i referendalnych.

Konstytucja gwarantuje wyborcy prawo zgłoszenia do Sądu Najwyższego protestu przeciwko ważności wyborów do Sejmu, Senatu, Prezydenta RP. Po ich rozpoznaniu SN orzeka o ważności wyboru tych organów państwa, jak też referendum. Ten sprawdzający się w Polsce od ponad 30 lat system kontroli sądowej przebiegu wyborów może się już wylegitymować znacznym orzecznictwem i doświadczeniem.

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Rzecz o prawie
Bjørn Berge: Społeczeństwo obywatelskie nie jest w odwrocie, ale…
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: To już trzydzieści lat
Rzecz o prawie
Piotr Szymaniak: UODO zdecydował ws. upublicznienia danych o zdrowiu Ryszarda Cyby
Rzecz o prawie
Robert Damski: Czasem wizyta w kasynie może skutkować wizytą u komornika
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Kodeks Ziobry nie zapobiegł zbrodni