Od 1 stycznia 2023 r. szpiegostwo zagraniczne będzie nielegalne i wprowadzone do kodeksu karnego. Oznacza to, że w pewnych okolicznościach karze ma podlegać ujawnianie poufnej informacji, która pojawi się w międzynarodowej współpracy Szwecji i może zaszkodzić w relacjach z innymi państwami i organizacjami, jak np. NATO i ONZ.
Poprawki do konstytucji dotyczą zmian w ustawie o wolności druku z 1776 r. i aktu o wolności wypowiedzi z 1991 r. Pierwszy wniosek w sprawie wprowadzenia ustawy powstał w 2013 r., następnie w 2016 r. Pięć lat później rząd Löfvena stwierdził, że szwedzkie prawodawstwo niedostatecznie chroni poufną informację wymienianą w międzynarodowej współpracy dotyczącej misji pokojowych i działań dotyczących bezpieczeństwa, w których Szwecja bierze udział. Teraz Komisja Konstytucyjna poparła projekt rządowy o „szpiegostwie zagranicznym”, na który głosowały wszystkie ugrupowania z wyjątkiem partii Lewicy i liberałów. Ponieważ chodzi tu o nowelizację konstytucji, musi zostać ona zatwierdzona przez dwa posiedzenia parlamentu z wyborami pomiędzy nimi. I to się właśnie stało. Tym razem liberałowie również głosowali za przyjęciem ustawy.