Aktualizacja: 01.07.2025 13:49 Publikacja: 28.06.2022 09:41
Foto: Adobe Stock
Gdy rozstający się rodzice pochodzą z różnych krajów, zdarza się, że jedno z nich nagle, pod wpływem emocji, w akcie żalu, zemsty lub rozpaczy – zabiera wspólne dzieci i wraca do swojej ojczyzny. Decyzja o wyjeździe to rewolucja w mikroświecie dzieci, nie tylko wyrywanych ze znanego im środowiska, ale z dnia na dzień pozbawionych kontaktu z drugim rodzicem.
W celu ochrony dzieci przed skutkami takich decyzji w roku 1981 r. sporządzono w Hadze międzynarodowy traktat dotyczący „cywilnych aspektów uprowadzenia dziecka za granicę”, nazywany potocznie konwencją haską. Chodzi o to, by po próbie wymuszenia zmiany miejsca zamieszkania każdy sąd państwa-strony konwencji mógł zdecydować o natychmiastowym powrocie dziecka do kraju, w którym dotychczas żyło – sąd ma to zrobić w terminie sześciu tygodni. Dopiero po powrocie dziecka już inny sąd, urzędujący w dotychczasowym miejscu jego zamieszkania, może zająć się kwestią udzielenia zgody na wyprowadzkę temu z rodziców, który tego zażąda.
Politycy rządzącej koalicji nie zrobili nawet symbolicznego porządku z przepisami wyborczymi. Więc dzisiejsze rw...
Protest wyborczy dra Krzysztofa Kontka wskazywał na konkretne podejrzenia, oparte na wiedzy. Niestety został zig...
Przerwa wakacyjna czasem dobrze służy nawet pozytywnej inicjatywie. Deregulacja nie jest tu wyjątkiem.
Obrońca przedstawił dokumenty o stanie zdrowia psychicznego pokrzywdzonego, by podważyć jego wiarygodność. Proku...
Zdarza się, że wydanemu orzeczeniu towarzyszy żal adwokata.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas