Prywatni pomogą znaleźć pracę

Prywatne agencje pomogą PUP walczyć o pracę dla osób, które długo nie mogą znaleźć zatrudnienia

Publikacja: 25.07.2012 01:20

Prywatni pomogą znaleźć pracę

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

Prywatne agencje pracy będą pomagać osobom długotrwale bezrobotnym wrócić na rynek pracy. Na jesieni Ministerstwo Pracy planuje uruchomienie pilotażowego programu „Partnerstwo dla pracy", w ramach którego prywatni pośrednicy będą aktywizować osoby zarejestrowane w urzędach pracy – dowiedziała się „Rz".

Do pilotażu zostaną wytypowane trzy województwa. W każdym z nich w programie weźmie udział około tysiąca bezrobotnych. Będą to osoby, które od wielu miesięcy bezskutecznie próbują znaleźć pracę. To tzw. trudni klienci, do których zalicza się osoby po 50. roku życia, matki wracające do pracy po urlopach, niepełnosprawnych czy osoby, którym brakuje kwalifikacji.

Jeśli pilotaż się sprawdzi, taki sposób pracy z bezrobotnymi zostanie na stałe wprowadzony do ustawy o promocji zatrudnienia.

W ramach takiego programu bezrobotny otrzymywałby wsparcie indywidualnego doradcy, który przejrzy z nim oferty pracy, pomoże napisać CV i podpowie, co jeszcze może zrobić, aby poprawić swoją sytuację na rynku pracy. – To doskonałe rozwiązanie. W PUP są co prawda doradcy, ale jest ich zbyt mało i nie są w stanie zająć się wszystkimi osobami, które potrzebują pomocy – chwali pomysł ministerstwa Monika Zakrzewska, ekspert PKPP Lewiatan. Obecnie w powiatowych urzędach pracy na 2 miliony bezrobotnych zatrudnionych jest 3600 pośredników pracy i 1700 doradców zawodowych.

Za swoją działalność agencje dostawałyby wynagrodzenie. Byłoby ono uzależnione od efektów i płatne w trzech transzach. Ostatnia wypłacana byłaby wtedy, gdyby osoba aktywizowana utrzymała pracę przez co najmniej rok.

Dziś prywatne agencje pomagają urzędom pracy w ramach projektów unijnych. Jeśli pilotaż odniósłby sukces, pieniądze dawałoby państwo. – W przypadku „trudnych bezrobotnych" możemy liczyć na ok. 30-proc. skuteczność – mówi Małgorzata Rusewicz z firmy Igneus, która razem z urzędem pracy w Poznaniu za pieniądze unijne pomaga wrócić na rynek pracy samotnym rodzicom.

Taką współpracą zainteresowanych jest coraz więcej urzędów pracy. – Wkrótce podobne programy będziemy realizować na Śląsku – opowiada Rusewicz.

Na współpracę z agencjami zatrudnienia zdecydował się także PUP w Gdańsku. Podsumowuje takie działania dopiero w sierpniu, ale na razie dyrektor gdańskiego PUP Roland Budnik nie jest taką współpracą zachwycony. – Prywatne agencje świetnie sobie radzą z pracownikami tymczasowymi oraz z wysyłaniem do pracy za granicę, ale w przypadku długotrwale bezrobotnych nie najlepiej – mówi. Jednak ma nadzieję, że po przeprowadzonych pilotażach łatwiej będzie wyeliminować popełniane przez agencje błędy.

Prywatne agencje pracy będą pomagać osobom długotrwale bezrobotnym wrócić na rynek pracy. Na jesieni Ministerstwo Pracy planuje uruchomienie pilotażowego programu „Partnerstwo dla pracy", w ramach którego prywatni pośrednicy będą aktywizować osoby zarejestrowane w urzędach pracy – dowiedziała się „Rz".

Do pilotażu zostaną wytypowane trzy województwa. W każdym z nich w programie weźmie udział około tysiąca bezrobotnych. Będą to osoby, które od wielu miesięcy bezskutecznie próbują znaleźć pracę. To tzw. trudni klienci, do których zalicza się osoby po 50. roku życia, matki wracające do pracy po urlopach, niepełnosprawnych czy osoby, którym brakuje kwalifikacji.

Rynek pracy
Świąteczny sezon w Polsce bez napływu Ukraińców. Kto ich zastąpi?
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Rynek pracy
Celujemy w specjalistę, potrzebujemy robotnika
Rynek pracy
Dramat na rynku pracy Rosji. Kreml prosi Zimbabwe o pomoc
Rynek pracy
Czterodniowy tydzień pracy: Ruszył eksperyment z udziałem ponad 1000 pracowników
Materiał Promocyjny
Big data pomaga budować skuteczne strategie
Rynek pracy
Pracownicy mniejszych firm cierpią przez problemy pracodawców
Materiał Promocyjny
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej ubezpieczeni