W USA obowiązuje minimalna stawka godzinowa ustalona przez rząd federalny. Obecnie wynosi ona 7,25 dol. za godzinę pracy. Jednak poszczególne stany mają prawo wprowadzenia własnej stawki, o ile będzie ona wyższa od federalnej. Niektóre wchodzące w życie z Nowym Rokiem podwyżki wymagały decyzji stanowych legislatur, inne decyzji referendalnych. Kilka stanów zwiększa minimalną stawkę godzinową w drodze uchwalonej wcześniej indeksacji.

I tak Arizona podwyższy od 1 stycznia minimalną płacę do 7,90 dol. Kolejne stany to:  Connecticut (8,70 dol.), Floryda (7,93 dol.), Kolorado (8,00 dol.), Missouri (7,50 dol.), Montana (7,90 dol.), New Jersey (8,25 dol.), Nowy Jork (8,00 dol.), Ohio (7,95 dol.), Oregon (9,10 dol.), Rhode Island (8,00 dol.), Vermont (8,73 dol.), Waszyngton (9,32 dol.). W sumie po 1 stycznia wyższe od stawki federalnej płace będą obowiązywać w 21 stanach. W kolejnych stanach wszczęto już podobne procedury legislacyjne. Na koniec koniec roku już ponad połowa stanów USA będzie miała wyższą płacę minimalną od minimum 7,25 dol./godz.

Przeciwnicy podwyższania płacy minimalnej utrzymują, że ustawowe podwyższanie  płacy minimalnej przyczynia się do likwidacji miejsc pracy, a nie powstawania nowych. Najwyraźniej jednak na szczeblu stanowych legislatur zaczęła dominować zupełnie inna filozofia. W okresie wychodzenia z kryzysu gospodarka USA stworzyła nieproporcjonalnie dużą liczbę niskopłatnych miejsc pracy. W wyniku tego procesu znacznie zwiększyła się liczba gospodarstw domowych, które mimo zatrudnienia żyją na granicy ubóstwa, bo wysokość minimalnej stawki godzinowej nie nadąża za inflacją. Niższe płace przekładają się także na niższy poziom konsumpcji, co z kolei przekłada się na niższy wzrost gospodarczy.

Podwyższanie płacy minimalnej na szczeblu stanowym to również przejaw frustracji stanowych legislatorów z braku woli kompromisu w Kongresie. Biały Dom wspiera projekt ustawy, która przewiduje podniesienie federalnej stawki w trzech etapach do 10,10 dol. za godzinę, a następnie jej indeksację w zależności od stopy inflacji. W obecnym układzie sił ustawa ma jednak niewielkie szanse na przejście przez Kongres, mimo że badania opinii publicznej wskazują, iż Amerykanie popierają podniesienie płacy minimalnej. Najnowszy sondaż ABC/Washington Post wskazuje, że za takim rozwiązaniem opowiada się dwie trzecie badanych. Podobne wyniki przyniósł także sondaż przeprowadzony na zlecenie telewizji CBS.

Tomasz Deptuła z Nowego Jorku