Około 620 tys. z tej grupy to migracja wewnątrz Unii, czyli obywatele jednego z 28 krajów UE; pozostałe 370 tys. osób to obywatele spoza UE. Najczęściej nowi migranci osiadają w Wielkiej Brytanii (38,5 proc.) i Niemczech (25,2 proc.). Następne na liście są Belgia (5,5 proc.), Austria (4,7 proc.) oraz Hiszpania (4 proc.).
W 2013 r. w porównaniu z 2011 r. liczba nowych zagranicznych pracowników wzrosła o 3,2 proc., przy czym jest to przede wszystkim efekt większej mobilności obywateli UE. Tu wzrost wyniósł ponad 20 proc., podczas gdy napływ obywateli spoza UE spadł o 17 proc. W stosunku do 2011 r. coraz większą popularnością wśród migrantów (zarówno unijnych jak i spoza UE) cieszą się Niemcy, Austria i Dania (a wśród krajów ETA- Szwajcaria), bo tam stopa bezrobocia jest niższa niż średnia w UE. Spadło zainteresowanie Hiszpanią i Włochami ze względu na problemy ze znalezieniem pracy w tych krajach.
W sumie, na koniec w 2013 r. Unia miała 15,3 mln zagranicznych pracowników (6,9 mln z krajów UE i 8,4 mln spoza UE), co stanowi 7 proc. całkowitego zatrudnienia. W Luksemburgu aż 49,9 proc. wszystkich zatrudnionych to cudzoziemcy, na Cyprze - 21,1 proc., a w Szwajcarii – 24 proc.