List jeszcze nie ma i nie muszą powstać. Ale mogą
– Obecnie nie istnieje lista zawodów, o której mowa w ustawie – nowe przepisy jeszcze nie weszły w życie. Ustawa, która zacznie obowiązywać 1 czerwca 2025 r., daje możliwość tworzenia takich list, ale nie nakłada obowiązku ich sporządzania – uspokaja biuro prasowe Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. W praktyce starosta danego powiatu, jeśli będzie widział taką potrzebę – zdecyduje o przygotowaniu listy zawodów i rodzajów pracy, w których zezwolenia na pracę cudzoziemcom nie będą wydawane.
Jak będzie wyglądał taki proces? Sama procedura ma być elastyczna i umożliwiać dostosowanie decyzji do lokalnych warunków rynku pracy. Starosta, na wniosek dyrektora powiatowego urzędu pracy, może sporządzić listę zawodów, w których nie będą wydawane zezwolenia na pracę cudzoziemcom w danym powiecie. Przy jej tworzeniu weźmie pod uwagę: stopę bezrobocia, liczbę lokalnych ofert pracy i zarejestrowanych bezrobotnych oraz ewentualne zwolnienia grupowe. Taka lista trafi do opiniowania do powiatowej rady rynku pracy, następnie - do zatwierdzenia przez wojewodę, który oceni ją pod kątem bezpieczeństwa państwa, polityki migracyjnej i potrzeb rynku pracy. Zatwierdzona lista trafia do rejestru zawodów objętych ograniczeniami na terenie danego powiatu, a urzędy pracy będą sprawdzać, czy dany zawód znajduje się na liście obowiązującej w konkretnym powiecie.
Na celowniku branże nadwyżkowe
– Jeśli chodzi o potencjalne zawody objęte ograniczeniami, to – w mojej ocenie – mogą to być branże nadwyżkowe, w których liczba osób poszukujących pracy przekracza liczbę dostępnych miejsc. Przykładem mogą być rolnictwo, hotelarstwo, gastronomia, handel detaliczny czy zawód kasjera – wyjaśnia w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Wiesław Leszko, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Otwocku. To sektory, w których często występuje duża rotacja, niższe wymagania kompetencyjne, a jednocześnie cieszą się dużym zainteresowaniem cudzoziemców.
Leszko przyznaje, że tworzenie tych list jest już tematem rozmów w gronie dyrektorów urzędów pracy, ale na razie jest tu jeszcze sporo niewiadomych, ponieważ przepisy wejdą w życie w czerwcu i jeszcze nie były stosowane w praktyce. – Trudno dziś powiedzieć, jak długo będzie trwała procedura wprowadzenia takiego ograniczenia. Nawet jeśli urząd pracy zidentyfikuje nadmierną koncentrację zatrudnienia cudzoziemców w danej branży, to procedura wymaga konsultacji, przekazania informacji do wojewody, a następnie publikacji ogłoszenia przez starostę. Przewidziano również tryb odwoławczy przed publikacją. To wszystko oznacza, że decyzje te nie zapadną z dnia na dzień. I pozostaje pytanie, czy w momencie wejścia w życie takiego ograniczenia problem nadal będzie aktualny – mówi Leszko.