Bezrobocie w Rosji ponoć spada, mimo wojny i sankcji

Na rekordowo niskim poziomie bezrobocie utrzymuje się trzeci miesiąc z rzędu. To bardzo zastanawiające, bo zaczęło spadać po ataku na Ukrainę, gdy sankcje spowodowały zwolnienia.

Publikacja: 06.09.2022 03:00

Bezrobocie w Rosji ponoć spada, mimo wojny i sankcji

Foto: Bloomberg

Według danych rosyjskiego urzędu statystycznego – Rosstatu – bezrobocie w Rosji utrzymuje się na rekordowo niskim poziomie 3,9 proc. Poprzedni minimalny poziom 4 proc. zanotowano w kwietniu. W minionym roku średnia miesięczna stopa bezrobocia wyniosła 4,8 proc.

W lipcu 2,9 mln osób w wieku 15 lat i więcej było zarejestrowanych jako bezrobotne. Średnia wieku bezrobotnych wynosiła 35,8 roku. W tym udział osób młodych do 25. roku życia stanowił 26,3 proc., osób w wieku 50 lat i więcej – 19,6 proc. – pisze „Kommiersant”.

Rosstat informuje też, że do końca lipca zarejestrowanych było 800 tys. bezrobotnych, z czego 700 tys. miało status bezrobotnych, w tym 500 tys. pobierało zasiłek dla bezrobotnych. Według Rosstatu w lipcu 2022 r. w Rosji było 75 mln osób w wieku produkcyjnym, który w federacji liczy się od 16. roku życia.

Oficjalne dane stoją w sprzeczności z informacjami z rynku. W środę „Kommiersant” opisał sytuację w sektorze reklamy. Wraz z wyjściem z Rosji zachodnich firm rynek ten gwałtownie się skurczył. Od marca do lipca trwała fala zwolnień: 57 proc. agencji zredukowało część personelu, z czego 46 proc. zwolniło połowę ludzi, a pozostałym obniżyło pensję o połowę. „W kwietniu–maju agencje zredukowały personel nawet o połowę, w czerwcu–lipcu o kolejne 25 proc., a od jesieni spodziewamy się kolejnej fali zwolnień na rynku jako całości” – mówi Jelena Burenok, dyrektor HR grupa Igronik. Szacuje udział wynagrodzeń w kosztach agencji reklamowej na około 40 proc., łącznie ze składkami na ubezpieczenie społeczne.

Czytaj więcej

Oto prawdziwy priorytet Gazpromu. Budzi duże zdziwienie

– Sytuacja z redukcją personelu i wynagrodzeń w agencjach reklamowych ulegnie jeszcze pogorszeniu – prognozuje Dmitrij Sołopow, prezes agencji Progress. – Zgodnie z prognozami Banku Rosji i rządu spodziewamy się spadku PKB, co oznacza spadek aktywności gospodarczej, a co za tym idzie – zmniejszenie budżetów reklamowych – mówi.

Zła sytuacja jest w rosyjskiej branży motoryzacyjnej. Fabryki pracują na pół gwizdka albo w ogóle stanęły. Zachodnie koncerny opuściły Rosję. Część zobowiązała się płacić podstawowe wynagrodzenie przez kilka miesięcy. Potem, jeżeli nie znajdzie się nowy właściciel, wszyscy pracownicy idą na bruk.

Sankcje poważnie ograniczają produkcję rosyjskiego przemysłu ciężkiego. Kłopoty mają koncerny metalurgiczne oligarchów objętych sankcjami. Tam też zwalnia się ludzi. Personel redukują banki i sieci detaliczne, bo spada konsumpcja.

Jak to się ma do rzeczywistości? Spadek bezrobocia w czasie recesji w gospodarce to prawdziwy cud. Wyjaśniają to komentarze internautów, zamieszczone pod publikacją „Kommiersanta”.

Czytaj więcej

Rosjanie też będą mieli w zimę problemy z gazem i prądem

Internauta o nicku „Pilot imperium, które znikło” napisał: „Warto by było doprecyzować nagłówek: bezrobocie oficjalne… A spada ono tylko dlatego, że coraz więcej osób w obecnej sytuacji z wynagrodzeniami w Rosji nie widzi powodu, aby rejestrować się oficjalnie jako bezrobotni. Giełda pracy nie zarejestruje większości osób, które straciły pracę, jeśli złożą wniosek. Jeśli taki wniosek złożysz, to dostaniesz oferty z wynagrodzeniem na poziomie tego, który oficjalnie miałeś w swojej poprzedniej pracy. Biorąc pod uwagę fakt, że nasi pracodawcy zazwyczaj oficjalnie płacą wynagrodzenie minimalne, a reszta jest w kopertach, to oferowane wakaty będą miały minimalną pensję, na którą nikt nie idzie. Jeśli odmówisz, nie zostaniesz zarejestrowany jako bezrobotny. Państwo tylko zyska: bezrobotnym nie musi płacić, a oficjalne dane o bezrobociu pięknie prezentują się w raportach biurokratów” – komentuje „Pilot imperium”.

Z kolei internauta Uhum Buchiejew pisze: „Prawdopodobnie zmienili metodę obliczania, wprowadzili pojęcie: zatrudniony alternatywnie”.

Jest jeszcze jedna teoria krążąca pocztą pantoflową, która pasuje do oficjalnego spadku liczby bezrobotnych. Mężczyźni, którzy byli bezrobotni, zasilili oddziały walczące w Ukrainie. Kreml zaoferował im za zabijanie pieniądze, jakich nie ma wśród ofert żadnego z rosyjskich urzędów pracy. Wojna wywołana przez Rosję jest więc rosyjskim sposobem na aktywną walkę z bezrobociem.

Według danych rosyjskiego urzędu statystycznego – Rosstatu – bezrobocie w Rosji utrzymuje się na rekordowo niskim poziomie 3,9 proc. Poprzedni minimalny poziom 4 proc. zanotowano w kwietniu. W minionym roku średnia miesięczna stopa bezrobocia wyniosła 4,8 proc.

W lipcu 2,9 mln osób w wieku 15 lat i więcej było zarejestrowanych jako bezrobotne. Średnia wieku bezrobotnych wynosiła 35,8 roku. W tym udział osób młodych do 25. roku życia stanowił 26,3 proc., osób w wieku 50 lat i więcej – 19,6 proc. – pisze „Kommiersant”.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rynek pracy
Ukraińcy mogą zniknąć z polskiego rynku pracy. Kto ich zastąpi?
Rynek pracy
Polskie firmy mają problem. Wojenna mobilizacja wepchnie Ukraińców w szarą strefę?
Rynek pracy
Złe i dobre strony ostrego wzrostu płac
Rynek pracy
Rośnie popyt na pracę dorywczą
Rynek pracy
Pokolenie Z budzi postrach wśród pracodawców