– Musimy inwestować w rozwój kompetencji cyfrowych dziewcząt i zerwać ze stereotypem, że technologie są domeną mężczyzn. Najważniejsze jest jednak to, by pokazywać dobre przykłady i promować kobiety, które osiągnęły sukces w tej branży – mówiła Joanna Pruszyńska-Witkowska, inicjatorka projektu „Znane ekspertki", podczas gali inaugurującej raport „Kobiety w technologiach". Ten cel realizuje sam raport, w którym zaprezentowano m.in. listę ponad 100 najbardziej wpływowych kobiet polskiego sektora IT oraz wybraną spośród nich dziesiątkę najważniejszych kobiet branży teleinformatycznej w Polsce.
Dobry wybór dla pań
Branżowe statystyki nie są jednak korzystne dla pań – raport potwierdza, że w sektorze teleinformatycznym dominują mężczyźni – zarówno wśród specjalistów, jak i menedżerów. Udział kobiet w zarządach ponad 180 analizowanych przez autorów raportu firm ICT wynosi zaledwie 10,6 proc., co w praktyce oznacza, że panie zajmują tylko 48 z 452 najwyższych stanowisk menedżerskich. Jeszcze mniejszą, bo zaledwie 5-proc., reprezentację mają zaś na stanowiskach prezesów czy dyrektorów generalnych.
Autorzy raportu opracowanego na zlecenie „Znanych ekspertek" zwracają uwagę, że mimo dużego zainteresowania dziewcząt naukami ścisłymi (74 proc.) i rosnącego udziału dziewcząt w kierunkach technicznych od ponad dziesięciu lat zauważalny jest spadek zainteresowania kobiet karierą w branży teleinformatycznej. W wielu krajach sytuacja jest jeszcze gorsza, gdyż spada nawet liczba studentek kierunków informatycznych – widać to w USA i w niektórych najbardziej rozwiniętych krajach Unii Europejskiej. W rezultacie w skali całej Unii jest tylko 3 proc. absolwentek studiów teleinformatycznych (w porównaniu z 9,5 proc. mężczyzn), a na karierę w ICT decyduje się tylko niewielka część z nich.
Wacław Iszkowski, prezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji, twierdzi, że trudno jest znaleźć racjonalną odpowiedź na pytanie, dlaczego tak mało kobiet wybiera branżę ICT. Tym bardziej że wydaje się ona wręcz stworzona dla ich potrzeb. Nie wymaga ciężkiej pracy fizycznej i oferuje dużą elastyczność pracy.
Hamulec stereotypów
– Rozwój nowoczesnych technologii sprawia, że mamy coraz większe możliwości np. w korzystaniu z elastycznych form pracy – mamy szansę pracy z domu, dostosowania godzin pracy do codziennych obowiązków. Taka forma pracy powinna kobietom przynosić nie tylko korzyści ekonomiczne, ale także społeczne, dlatego warto z niej korzystać – przekonywała Marina Wes, menedżer Banku Światowego.