Chcemy więcej zarabiać, ale nie szukamy okazji do awansu

Większość Polaków lubi swą pracę, ale rozgląda się za nową. Szuka zwykle lepszych zarobków. Rzadko możliwości awansu, choć wtedy łatwiej o większe pieniądze

Publikacja: 31.07.2012 23:56

Chcemy więcej zarabiać, ale nie szukamy okazji do awansu

Foto: Fotorzepa, Marek Obremski Marek Obremski Marek Obremski

Rekordzistami pod względem ambicji zawodowych są Hindusi – prawie połowa z nich wśród powodów zmiany pracy wymieniła osobiste ambicje w dziedzinie zarządzania, czyli po prostu chęć awansu na wyższe stanowisko. Zaraz po restrukturyzacji firmy, która była główną przyczyną zmiany pracodawcy.

W polskiej edycji badania Monitor Rynku Pracy, które prowadzi Instytut Badawczy Randstad, chęć awansu jest na ostatnim miejscu wśród powodów mobilności zawodowej. Wymienia ją jedynie czterech na stu pracowników. Dwukrotnie większe chęci awansu mają Czesi, a ponad trzy razy częściej jako powód zmiany pracy wymieniają je pracownicy z krajów skandynawskich – choć tam nie ma tak dużych różnic w zarobkach szefów i szeregowych pracowników.

U nas są. Jak wynika z analizy firmy doradczej PwC, w ubiegłym roku przeciętne zarobki kadry zarządzającej spółek z indeksów WIG20, mWIG40 oraz sWIG 80 (1,13 mln zł) poszły do góry o 18 proc., podczas gdy łącznie koszty wynagrodzeń wzrosły o niespełna 5 proc.

Dlaczego więc, choć do zmiany pracy motywują nas głównie wyższe zarobki, nie szukamy możliwości awansu? Zdaniem psychologów może być to efekt ogólnego nastawienia do zmian. – Najczęściej zabieramy się do nich, gdy już musimy, gdy dłużej nie możemy jakieś sytuacji  wytrzymać – ocenia psycholog Joanna Heidtman.

Niedocenianie korzyści z awansu to niejedyna sprzeczność w naszych opiniach. Drugą jest satysfakcja z pracy w obecnej firmie, która deklaruje trzy czwarte Polaków, w połączeniu z chęcią zmiany pracodawcy (82 proc.). – Praktycznie każdy polski pracownik szuka nowej pracy, choć zwykle robi to nieaktywnie, czekając na odpowiednią ofertę – twierdzi Agnieszka Bulik, członek zarządu Randstad.

Zdaniem Joanny Heidtman ta pozorna sprzeczność wynika z podejścia do badań. Respondenci zwykle chcą w nich dobrze wypaść. – Dobrze jest mówić, że lubimy swoją pracę i rodzinę – wyjaśnia. Zaznacza też, że sama satysfakcja z zajęcia nie wyklucza chęci wykonywania go w innej firmie.

Psycholog Krzysztof Kosy uważa, że  otwartość na gotowość do zmiany pracodawcy zwiększa  świadomość wyboru, jaki oferuje rynek. Publikowane w mediach raporty płacowe pozwalają odnieść nasze wynagrodzenie do zarobków innych, a portale społecznościowe to okazja do porównań społecznych. – Trudniej  jest być zadowolonym, mając większą bazę znajomych do takich porównań – dodaje Krzysztof Kosy.

Rekordzistami pod względem ambicji zawodowych są Hindusi – prawie połowa z nich wśród powodów zmiany pracy wymieniła osobiste ambicje w dziedzinie zarządzania, czyli po prostu chęć awansu na wyższe stanowisko. Zaraz po restrukturyzacji firmy, która była główną przyczyną zmiany pracodawcy.

W polskiej edycji badania Monitor Rynku Pracy, które prowadzi Instytut Badawczy Randstad, chęć awansu jest na ostatnim miejscu wśród powodów mobilności zawodowej. Wymienia ją jedynie czterech na stu pracowników. Dwukrotnie większe chęci awansu mają Czesi, a ponad trzy razy częściej jako powód zmiany pracy wymieniają je pracownicy z krajów skandynawskich – choć tam nie ma tak dużych różnic w zarobkach szefów i szeregowych pracowników.

Rynek pracy
Już nie tylko w okopach. Koreańczycy zaludniają rosyjskie fabryki
Rynek pracy
Polskim firmom już bliżej do idealnego pracodawcy?
Rynek pracy
Już ponad 10 milionów specjalistów ICT w Unii Europejskiej
Rynek pracy
Duży wzrost bezrobocia we Francji
Rynek pracy
HR-owcy dzielą los specjalistów IT. Oni też odczuli wpływ AI
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem