Reklama

Zarabiamy coraz więcej

Płace w sektorze przedsiębiorstw wzrosły w sierpniu tylko o 2 proc., wobec 3,5 proc. w lipcu – podał GUS. To znacznie mniej niż oczekiwania analityków, które wynosiły 2,8 proc. wzrostu.

Publikacja: 17.09.2013 15:04

Zarabiamy coraz więcej

Foto: Adobe Stock

Przeciętne wynagrodzenie w firmach wyniosło w sierpniu 3760,45 zł. Niski wzrost w porównaniu z sierpniem rok wcześniej wynikać z niekorzystnego układu liczby dni roboczych oraz mniejszych podwyżek w górnictwie.

- Tempo wzrostu płac ulega wahaniom w poszczególnych miesiącach i najprawdopodobniej do końca roku sytuacja taka się utrzyma – komentuje Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego. Mimo to, że zdaniem Wojciech Matysiaka, ekonomisty Pekao, biorąc pod uwagę wczesne stadium ożywienia gospodarczego i utrzymującą się na niskich poziomach inflację, w drugiej połowie roku można spodziewać się wyższych poziomów dynamiki płac, w okolicach 3-3,5 proc.

Nieco lepiej przedstawiają się dane dotyczące zatrudniania. W sierpniu było ono o 0,5 proc. niższe niż przed rokiem, co oznacza lepszy odczyt od spodziewanego przez analityków spadku o 0,6 proc. Istotne jest także to, że dynamika spadków jest coraz niższa, jeszcze w lipcu było to 0,7 proc.

- Sądzimy, że kluczowym czynnikiem stopniowego ożywienia na rynku pracy jest przede wszystkim wzrost liczby etatów w krajowym przetwórstwie, wspieranym przez odradzający się popyt zagraniczny. Z kolei w przechodzącym kryzys sektorze budowlanym można spodziewać się dalszych zwolnień. Przy kontynuacji obecnych tendencji szacujemy, że pod koniec tego roku możemy zobaczyć dodatnią roczną dynamikę zatrudnienia –podkreśla Wojciech Matysiak, ekonomista Pekao.

W sumie sytuacja na rynku pracy jest jak komentuje BZ WBK – słodko-gorzka. - Kolejna pozytywna niespodzianka ze strony zatrudniania potwierdza naszym zdaniem, że tendencje na rynku pracy odwracają się i sytuacja będzie się dalej poprawiać wraz z kontynuacją ożywienia gospodarczego. Firmy nie są jednak skłonne to nadmiernie szybkich i chojnych podwyżek wynagrodzeń, co oznacza, że perspektywa utrzymania stóp bez zmian przez kilka najbliższych kwartałów pozostaje aktualna – uważa Piotr Bielski z BZ WBK.

Reklama
Reklama

Według analityków, sierpniowe dane o rynku pracy nie zmieniają perspektyw dla polityki pieniężnej na najbliższe miesiące.

Przeciętne wynagrodzenie w firmach wyniosło w sierpniu 3760,45 zł. Niski wzrost w porównaniu z sierpniem rok wcześniej wynikać z niekorzystnego układu liczby dni roboczych oraz mniejszych podwyżek w górnictwie.

- Tempo wzrostu płac ulega wahaniom w poszczególnych miesiącach i najprawdopodobniej do końca roku sytuacja taka się utrzyma – komentuje Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego. Mimo to, że zdaniem Wojciech Matysiaka, ekonomisty Pekao, biorąc pod uwagę wczesne stadium ożywienia gospodarczego i utrzymującą się na niskich poziomach inflację, w drugiej połowie roku można spodziewać się wyższych poziomów dynamiki płac, w okolicach 3-3,5 proc.

Reklama
Rynek pracy
Co dwudziesty pracownik w Polsce to Ukrainiec, co trzynasty – cudzoziemiec
Rynek pracy
W Europie pracuje się coraz lepiej, choć wciąż niezbyt zdrowo
Rynek pracy
Polscy szefowie dopiero uczą się budować osobistą markę
Rynek pracy
Małe szanse na skrócenie kolejek do lekarzy
Rynek pracy
Weto Karola Nawrockiego może utrudnić życie polskim firmom i pracownikom z Ukrainy
Reklama
Reklama