Dwóch na pięciu szefów małych i mikro firm spodziewa się w najbliższym czasie poprawy kondycji ekonomicznej swojej firmy. Wynika to przede wszystkim z większych zamówień i wyższej sprzedaży. – Co szósta firma chce zatrudniać, a nad zwalnianiem zastanawia się tylko co dwudziesta. Na początku zeszłego roku o redukcji załogi mówiło aż 15 proc. małych i mikro firm – relacjonuje Izabella Młynarczyk, ekspert firmy Keralla Research, która cyklicznie, co kwartał bada nastroje MSP. – To najlepsza relacja od 2009 roku, czyli od czasu kiedy prowadzimy badanie. Dotychczas nie odnotowaliśmy tak dużej liczby firm, które zamierzają zwiększyć etaty i równocześnie tak mało, które będą je redukować. – dodaje Izabelle Młynarczyk.
Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Plus Banku SA zwraca uwagę na pozytywne zmiany w najmniejszych firmach: - Liczba pracujących w całej gospodarce wzrosła o 282 tysiące osób (1,8 proc.) w pierwszym kwartale tego roku w porównaniu do pierwszych miesięcy zeszłego roku. W tym samym czasie liczba pracujących w firmach, gdzie pracuje od dziesięciu osób wzrosła o kilkadziesiąt tysięcy. – ekonomista dodaje, iż dane z sektora przedsiębiorstw nie pokazują rzeczywistej skali poprawy sytuacji na rynku pracy. Pokazują je dopiero badania BAEL. Właśnie z nich wynika 1,8 proc. wzrost liczby pracujących w skali roku. Najwięcej osób znalazło prace w przemyśle, budownictwie i w usługach.
Z danych GUS wynika, że więcej osób dostało pracę czasową (166 tys. osób) niż podpisało stały angaż (126 tys. pracowników).
Elżbieta Lutow, ekspert Związku Rzemiosła Polskiego nieco studzi optymistyczne oceny sytuacji na rynku pracy: - To naturalne, że wiosną przybywa miejsc pracy. Spowodowane jest to głównie pojawieniem się prac w branżach sezonowych, w tym także w budownictwie, a nie ogólną poprawą sytuacji na rynku pracy, wynikającą z ożywienia gospodarczego. Przynajmniej w firmach rzemieślniczych takich tendencji nie odnotowujemy. – ekonomistka zwraca uwagę na to, że dynamiczny wzrost zatrudnienia w handlu hurtowym i detalicznym odbywa się kosztem likwidacji drobnego handlu. - Taka sytuacja nie pozostaje bez wpływu na kondycję rzemiosła, dla którego drobny handel był zasadniczym odbiorcą produktów wytwarzanych w firmach rzemieślniczych. – dodaje Elżbieta Lutow.
Z badania Keralla Research wynika, ze 80 proc. małych i średnich firm nie zamierza zmieniać liczby zatrudnionych.