Aktualizacja: 19.05.2015 18:54 Publikacja: 19.05.2015 18:54
Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska
Tak wynika z informacji GUS o wykształceniu absolwentów, którzy zarejestrowali się jako bezrobotni. Tuż po szkole najczęściej pracy nie mogli znaleźć: sprzedawcy, mechanicy, fryzjerzy, technicy ekonomiści i pedagodzy. Choć bezrobocie wśród młodych wynosi 22 proc. to pracy nie może znaleźć co trzynasty młody człowiek, a nie co czwarty jakby wynikało ze statystyki.
Dwucyfrowa stopa bezrobocia w przypadku ludzi młodych, którzy nie skończyli 25 lat brzmi zatrważająco i wynosiła 22 proc. na koniec 2014 roku (nie ma jeszcze danych za pierwszy kwartał), to jednak liczba wymaga komentarza. Pracy szuka nie co czwarty, a co trzynasty młody człowiek. Jak to możliwe? Większość młodych uczy się więc nie są uwzględniani przy podawaniu stopy bezrobocia. Ta uwzględnia, jaki procent z aktywnych zawodowo i chętnych do pracy bezskutecznie szuka zajęcia. Czyli ponad 22 proc. stopa bezrobocia uwzględnia młodzież które się nie uczy, tylko chce pracować. I tu sytuacja jest poważna. Gdy uwzględni się wszystkich młodych (aktywnych zawodowo i biernych, czyli uczących się), to „bezrobocie" wynosi 7,3 proc.
Nie tylko branża i miejsce zamieszkania, ale również wysokość wynagrodzenia mają wpływ na możliwość pracy z domu.
Przy rosnącej presji na efektywność powinni o nią zadbać też pracownicy, co może też oznaczać inne podejście do...
Są pokorni, nieroszczeniowi, pracowici, przygotowani na najgorsze warunki i najniższą płacę. Koreańczycy z Półno...
Różnice między oceną najbardziej atrakcyjnych pracodawców a firm, w których pracujemy, są teraz znacząco mniejsz...
Globalne przyspieszenie cyfryzacji pobudza unijny rynek pracy w IT. W ubiegłym roku liczba zatrudnionych tam pro...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas