Rolnicy protestują w Belgii. Ogniska na autostradzie i blokada portu Zeebrugge

Belgijski premier De Croo spotka się wieczorem z liderami protestujących rolników. Ich demonstracje rozlały się już po całym kraju w ślad za niepokojami we Francji, informują belgijskie media. Protesty mają trwać cały tydzień.

Publikacja: 30.01.2024 14:20

Rolnicy protestują w Belgii. Ogniska na autostradzie i blokada portu Zeebrugge

Foto: AFP

We wtorek rano ciągniki zakłócały ruch na obwodnicy Antwerpii i w wielu innych miejscach we Flandrii i południowej Belgii. W Antwerpii obwodnica została zablokowana dla kierowców jadących do Gandawy, rolnicy rozpalili ogniska na autostradzie, przed południem przerwali protest. Po południu zapowiadają zablokowanie zjazdów na autostradach E34 i E17, a także wjazdu do portu Zeebrugge.

Trudno powiedzieć, żeby rolnicy napotkali krytykę ze strony rządu, belgijska minister spraw wewnętrznych Aannelies Verlinden powiedziała, że rozumie, dlaczego rolnicy protestują, ale — jak poprosiła — wcześniej powinni ogłaszać działania, które powodują zakłócenia dla ogółu społeczeństwa.

Trwa właśnie belgijska prezydencja w UE, więc premier De Croo chce wykorzystać tę okazję do omówienia kilku przepisów UE z Komisją Europejską, w tym kłopotów, jakie sprawia rolnikom biurokracja administracyjna oraz potrzeby stopniowego wprowadzania nowych środków, związanych z Zielonym Ładem.

Czytaj więcej

Rolnicy w Unii Europejskiej protestują. Wielki lęk o przyszłość

O co chodzi belgijskim rolnikom?

Belgów oburzają podobne sprawy co rolników z Francji czy Polski. Jak pisze agencja informacyjna Reuters, są oburzeni rosnącymi kosztami produkcji, polityką środowiskową UE, czyli Zielonym Ładem oraz importem taniej żywności z krajów trzecich. Rolnicze protesty to spektakularne akcje: w grudniu niemieccy rolnicy wyrzucili obornik na ulice Berlina, teraz Belgowie planują od dzisiaj blokować drogi dojazdowe do portu kontenerowego Zeebrugge w Belgii na co najmniej 36 godzin, począwszy od godziny 14 we wtorek. Piszą o tym już nie tylko lokalne media, ale też światowe agencje informacyjne, jak Reuters.

Rolnicy dobrze wybrali port do pokazowych akcji, Port Zeebrugge na Morzu Północnym jest drugi co do wielkości w kraju.

To kolejny kraj po Polsce, Niemczech, Francji, Rumunii, w którym rolnicy dołączają się do protestów przeciwko temu, co nazywają nadmierną biurokracją, wysokimi kosztami paliwa i nieuczciwą konkurencją, wynikającą z liberalnej polityki handlowej Unii Europejskiej.

Protesty we Francji przeciwko liberalizacji handlu z krajami Mercosuru zmusiły francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona, do zakomunikowania Komisji Europejskiej, że niemożliwe jest zakończenie negocjacji w sprawie umowy handlowej z Mercosurem - pisze Reuters.

We wtorek rano ciągniki zakłócały ruch na obwodnicy Antwerpii i w wielu innych miejscach we Flandrii i południowej Belgii. W Antwerpii obwodnica została zablokowana dla kierowców jadących do Gandawy, rolnicy rozpalili ogniska na autostradzie, przed południem przerwali protest. Po południu zapowiadają zablokowanie zjazdów na autostradach E34 i E17, a także wjazdu do portu Zeebrugge.

Trudno powiedzieć, żeby rolnicy napotkali krytykę ze strony rządu, belgijska minister spraw wewnętrznych Aannelies Verlinden powiedziała, że rozumie, dlaczego rolnicy protestują, ale — jak poprosiła — wcześniej powinni ogłaszać działania, które powodują zakłócenia dla ogółu społeczeństwa.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rolnictwo
Prestiżowa nagroda w konkursie Unii Europejskiej dla polskiego instytutu
Rolnictwo
Cebula towarem wyborczym w Indiach
Rolnictwo
Farmerzy znad Wisły liczą pieniądze z dopłat i organizują protesty
Rolnictwo
Afera w rządzie Ukrainy. Minister podejrzany o kryminalny proceder
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Rolnictwo
Polska wspomaga wojenną kasę Rosji importując nawozy. Najwięcej w UE