Czy polscy żołnierze, kombatanci i przedstawiciele władz powinni uczestniczyć 9 maja w moskiewskich obchodach rocznicy zwycięstwa? Moim zdaniem tak. Jest to bowiem nie tylko dla Rosjan rocznica zwycięstwa bardzo konkretnego – nad niemieckim faszyzmem. Tyle i aż tyle.
W 1945 roku przy znaczącym udziale żołnierzy radzieckich pokonano reżim, którego sześcioletnie panowanie kosztowało Polskę życie milionów jej obywateli. Każdy dzień okupacji przynosił tysiące kolejnych ofiar, głównie cywilnych. Czy w tej sytuacji można było czekać, aż hitlerowcy zostaną pokonani przez bardziej dla nas korzystny układ sił? Byłoby to niemądre i nieobliczalne w skutkach. Warto się czasem zastanowić, co by się stało z naszym krajem, gdyby tego zwycięstwa nie było. Czy bez wspólnego wysiłku zbrojnego zachodnich i wschodnich sojuszników Polska by przetrwała, co by się stało z naszymi rodzicami czy dziadkami. Czy bez Armii Czerwonej sukces w ogóle byłby możliwy. Na te pytania powinni sobie odpowiedzieć ci wszyscy, którzy dzisiaj kontestują udział polskich żołnierzy w niedzielnej paradzie w Moskwie.
[srodtytul]Przezwyciężone podziały[/srodtytul]
Nasi przodkowie walczyli zarówno na froncie zachodnim, jak i wschodnim. W równej mierze przyczyniając się do ostatecznego sukcesu militarnego. Zapewne dla większości z nich otoczenie polityczne tej walki, jej skutki dla powojennego układu sił w Europie nie były najważniejsze. Dlatego przedstawiciele i tych ze Wschodu, i z Zachodu, i z kraju znajdą się teraz na placu Czerwonym. I tylko wypada się cieszyć, że ustalając skład delegacji polskich weteranów, potrafiono przezwyciężyć podziały, że znalazło się w niej miejsce dla ludzi walczących na różnych frontach. Do Moskwy udaje się też gen. Wojciech Jaruzelski, co także nie wszystkim się podoba. Przypomnijmy więc, że władze rosyjskie ustaliły czytelne kryteria zaproszenia tej grupy uczestników uroczystości: będą to byli przywódcy państw, w latach wojny walczący na froncie. Oba te kryteria gen. Jaruzelski spełnia, jego obecność na placu Czerwonym jest więc w pełni uzasadniona.
[srodtytul]Kontekst polityczny[/srodtytul]