Reklama

Niemieccy Zieloni donoszą na Polskę

"Celem jest zatrzymanie polskiego programu energetyki jądrowej" - oświadczył w Poczdamie Axel Vogel, szef frakcji Zielonych w Brandenburgii. Zapowiedział też złożenie zażalenia do Komisji Europejskiej

Publikacja: 29.11.2011 09:11

Niemieccy Zieloni donoszą na Polskę

Foto: W Sieci Opinii

Prawo UE przewiduje, że transgraniczne konsultacje w ramach strategicznej oceny oddziaływania na środowisko powinny się odbyć wcześniej, a jej rezultaty muszą być uwzględnione w planach (inwestycji). Jednak zasadnicze decyzje o wprowadzeniu w Polsce energii jądrowej już zapadły.   

Vogel zapowiada, że Zieloni w landtagach Brandenburgii, Berlina i Meklemburgii-Pomorza Przedniego zwrócą się tej sprawie zarówno do rządu Polski, jak i Komisji Europejskiej.

Odpowiedzialny ze strony polskiego rządu za konsultacje Piotr Otawski, wiceszef Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, odniósł się do sprawy, mówiąc PAP:

Nie ma możliwości skutecznego zaskarżenia całego programu. Gdyby chodziło o konkretne przedsięwzięcie, można by próbować zaskarżać je w Polsce, ale to jest dopiero program.

Otawski przyznał, że gdyby Komisja Europejska podzieliła zastrzeżenia – mogłaby wysłać sprawę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

Reklama
Reklama

Żadne państwo, ani Komisja nie zgłaszały żadnych uwag, dotyczących naszej procedury. (…) Poza tym proces konsultacji jeszcze się nie zakończył [na prośbę Niemiec, Austrii i Finlandii przedłużono go do 4 stycznia - red.]. Nie mogą twierdzić, że nie uwzględniliśmy ich uwag, bo program nie został jeszcze przyjęty. Odniesienie się do uwag nastąpi przed przyjęciem programu i mamy obowiązek wskazania, w jaki sposób odnieśliśmy się do ich uwag, czy je uwzględniliśmy, czy nie.

W ubiegły piątek Polska Grupa Energetyczna poinformowała, że potencjalne lokalizacje polskiej elektrowni jądrowej to Żarnowiec, Choczewo albo Gąski. 

Po awarii w Fukushimie Niemcy ogłosiły plan stopniowego wyłączenia 17 elektrowni atomowych do 2022 r. Siedem najstarszych, zbudowanych jeszcze przed 1980 r., a także trapiona awariami elektrownia Kruemmel w Szlezwiku-Holsztynie już przestały pracować. 

 

 

Publicystyka
Marek A. Cichocki: W nowym świecie Polacy muszą nauczyć się bezwzględnego używania siły
Publicystyka
Estera Flieger: Co jeśli absolutyzujemy polaryzację?
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Władimir Putin przeprasza króla Kaukazu
Publicystyka
Estera Flieger: Nie straszmy wojną, ale też nie lekceważmy sytuacji
Publicystyka
Marek Kozubal: Sabotaże i ataki. Skąd to wzmożenie działań rosyjskich służb i co planuje Putin?
Reklama
Reklama