W „Antysaloniku” - o Donaldzie "Gromowładnym" Tusku

Ukazał się nam nowy premier - Donald Gromowładny. Gośćmi Rafała Ziemkiewicza w „Antysaloniku” są Stanisław Janecki i Wiktor Świetlik. Rozmawiają m.in. o strefie euro

Publikacja: 03.12.2011 10:25

W „Antysaloniku” - o Donaldzie "Gromowładnym" Tusku

Foto: W Sieci Opinii

Rafał Ziemkiewicz:

Objawił nam się w tym tygodniu zupełnie nowy Donald Tusk - Donald Gromowładny. Myślę tu o tym czwartkowym wystąpieniu pana premiera, gdzie chyba jeszcze tak groźnego go nie widzieliśmy, chociaż straszył nas nie samym sobą, a sytuacją.

Wiktor Świetlik:

Donald Gromowładny już nieraz występował, tylko gromowładność rośnie w miarę zapotrzebowania. Mieliśmy przy powodziach Donalda, który mówił, że „coś tam zostało spieprzone, panowie”. Mieliśmy, kiedy walczył z handlarzami dopalaczami, kiedy walczył z kibicami. Gromowładność jest jedną z takich figur.

Rafał Ziemkiewicz:

Teraz to był Donald Eurogromowładny, już nie taki krajowy - chodzi przecież o ratowanie euro.

Stanisław Janecki:

Albo odwrotnie, bo mówił pan, że to się działo w czwartek, a w czwartek przed południem Donald Tusk rozmawiał z Angelą Merkel. Pewnie przeniósł tę gromowładność z Angeli na siebie i dodał sobie trochę splendoru. Donald Pantokrator - to mi nie pasuje jakoś specjalnie.

Rafał Ziemkiewicz:

Przyszła mi na myśl książka Barbary Tuchman „Szaleństwo władzy” – gdyby ta wybitna badaczka żyła, to mogłaby teraz dopisać kolejny rozdział o europaranoi. Od lat jest tak, ze im bardziej jakiś ekonomista ostrzegał, że to jest debilizm, co Europa robi i że to się musi źle skończyć, to tym bardziej tego ekonomistę wyrzucano. (...) Słyszy się jak mantrę, że jedyną radą na skutki pogłębionej integracji, jest jeszcze bardziej pogłębiona integracja.

Stanisław Janecki:

To jest tak jak z Kubusiem Puchatkiem, że im bardziej Kubuś zaglądał, tym bardziej tam Prosiaczka nie było. Milton Friedman twierdził, że to się musi rozlecieć po 10 latach – prorok jakiś? 

Wiktor Świetlik:

Euro niesie za sobą konkretną, uniwersalną wartość dla Europy. Po pierwsze ileś karier politycznych, ileś urzędów, ileś instytucji finansowych, kariery tych wszystkich ekonomistów i tą linię polityczną, która kierowała do takiego modelu integracji europejskiej. Dlaczego ci ludzie mają stwierdzić, że się mylili, i wszystko wychrzanić w cholerę?

Więcej w tv.rp.pl - w niedzielę. Serdecznie zapraszamy!

Publicystyka
Kazimierz Groblewski: Sztaby wyborcze przed dylematem, czy już spuszczać bomby na rywali
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Karol Nawrocki w Białym Domu. Niedźwiedzia przysługa Donalda Trumpa
analizy
Likwidacja „Niepodległej” była błędem. W Dzień Flagi improwizujemy
Publicystyka
Roman Kuźniar: 100 dni Donalda Trumpa – imperializm bez misji
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Publicystyka
Weekend straconych szans – PiS przejmuje inicjatywę w kampanii prezydenckiej?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne