Reklama

Marek Migalski: Frekwencyjna ściema. Udział w wyborach jest prawem, nie obowiązkiem

Medialne młotkowanie niebiorących udziału w wyborach ma charakter klasistowski – oto elity kraju zawstydzają tych, którzy nie chcą „spełnić obywatelskiego obowiązku”. W akcjach profrekwencyjnych kryje się wyższość „wykształconych z dużych miast” nad resztą mieszkańców „tego kraju”. Profesorowie, dziennikarze, aktorzy (sic!), celebryci pouczają lud.

Publikacja: 07.05.2025 04:52

Marek Migalski: Frekwencyjna ściema. Udział w wyborach jest prawem, nie obowiązkiem

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Zacznę od osobistego wyznania – nie wezmę udziału w pierwszej turze wyborów prezydenckich, bo żaden z kandydatów w wystarczającym stopniu nie odpowiada moim poglądom, natomiast zagłosuję w drugiej, kierując się przede wszystkim emocjami negatywnymi, czyli chęcią uniemożliwienia objęcia najwyższego urzędu w państwie przez osobę, którą uznam za groźną dla mojego bezpieczeństwa. To postawa w pełni świadoma i obywatelska – korzystam ze swoich praw po pogłębionym namyśle. Myślę nawet, że ów namysł był dłuższy i poważniejszy niż w przypadku większości tych ok. 20 mln wyborców, którzy wezmą udział w majowej elekcji.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Hołd lenny prezydenta Nawrockiego
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Jak Tusk i Kaczyński stali się zakładnikami Mentzena i Bosaka
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Narada Tuska i Nawrockiego przed spotkaniem z Trumpem w cieniu Westerplatte
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki potwierdził na Radzie Gabinetowej, jaki jest jego główny cel
Publicystyka
Joanna Ćwiek-Świdecka: Panie Prezydencie, naprawdę wytyka Pan Ukraińcom leczenie dzieci z rakiem?
Reklama
Reklama