Reklama

Ireneusz Krzemiński: Rząd stosuje te same zasady przy obsadzaniu stanowisk, co PiS

Gdy pojawia się problem mianowania niepartyjnego, acz wybitnego specjalisty na odpowiedzialne stanowisko, to nacisk dawnych, demokratycznych (a jakże!) partyjnych autorytetów na nowo wybranych decydentów bywa tak silny, że następuje zmiana decyzji

Publikacja: 10.09.2024 15:52

Ireneusz Krzemiński: Rząd stosuje te same zasady przy obsadzaniu stanowisk, co PiS

Foto: AdobeStock

Jednym z najważniejszych oczekiwań, jakie wiązały się z wygraną demokratycznych partii w wyborach październikowych, był powrót zasady kompetencji i racjonalności działania wszelkich kierowników i zarządców w instytucjach publicznych. W dodatku – działania w porozumieniu z pracownikami, w prawdziwej dyskusji z nimi i z szacunkiem do nich. Było to głębokie pragnienie po latach chamstwa, prostactwa, uderzającej niekompetencji ludzi na stanowiskach w systemie stworzonym przez PiS. W dodatku – jak się dowiedzieliśmy – ci ludzie na stanowiskach dbali o siebie i o swych bliskich, zatrudnianych w podległych sobie urzędach, po prostu okradając nas, obywateli. Lecz gdy spojrzeć na to, co się dzieje obecnie w Polsce, trzeba zadać sobie pytanie: czy oczekiwania się spełniają, czy raczej nie?

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Publicystyka
Andrzej Łomanowski: Długi cień Władimira Putina nad Białym Domem
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Publicystyka
Marek A. Cichocki: W nowym świecie Polacy muszą nauczyć się bezwzględnego używania siły
Publicystyka
Estera Flieger: Co jeśli absolutyzujemy polaryzację?
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Władimir Putin przeprasza króla Kaukazu
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Publicystyka
Estera Flieger: Nie straszmy wojną, ale też nie lekceważmy sytuacji
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama