Reklama
Rozwiń
Reklama

Trzy mity o neutralności procedur

Przekonanie, że jeżeli jakiś organ nie jest wybierany przez polityków, to jest apolityczny i neutralny, to fikcja. Obojętne jaka jest procedura, wybór zawsze jest polityczny. Prawdziwa różnica polega na tym, czy jest jawnie czy niejawnie polityczny.

Publikacja: 31.12.2015 13:23

Wojciech Czabanowski

Wojciech Czabanowski

Foto: archiwum prywatne

Mit pierwszy: regulacje formalne nie przesądzają o tym, jaka opcja przeważy materialnie. To oczywiście nieprawda. I można to zilustrować za pomocą prostego przykładu. Wyobraźmy sobie, że w jakimś kraju rząd postanawia podnieść wiek uprawniający do głosowania do 21 lat. Taka zmiana przedstawiana jest jako zabieg czysto formalny, mający na celu to, by podejmowane przez wyborców decyzje były dojrzalsze. Tymczasem w praktyce wyborcy w wieku 18-21 lat mają jakieś przekonania polityczne, które mogą być przeciwne do reprezentowanych przez rząd danego kraju. Posunięcie formalne miałoby więc istotne skutki polityczne.

RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskasz dodatkowo pełny dostęp do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie otrzymasz dostęp do NYT: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Reklama
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Projekt ustawy o mediach publicznych na gruzach systemu
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Publicystyka
Marek Cichocki: Czy Niemcom w ogóle można ufać?
Publicystyka
Estera Flieger: Konkurs na prezesa IPN wygrał Karol Polejowski, ale to i tak bez znaczenia
Publicystyka
Marek A. Cichocki: Historyczna przegrana Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Publicystyka
Prof. Andrzej Nowak: Niemiecką polityką wschodnią kierują dwa niebezpieczne przesądy
Reklama
Reklama